Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegł, że w przypadku eskalacji konfliktu między Rosją a Ukrainą może dojść do dalszego wzrostu cen energii, a co za tym idzie do utrzymania wysokiej inflacji.
Potencjalna wojna Rosji z Ukrainą odbije się na cenach energii
- Eskalacja konfliktu między Rosją a Ukrainą może przynieść dalszy wzrost kosztów energii dla wielu krajów i zarazem przyczynić się do utrzymywania się w nich wysokiej inflacji — powiedziała wiceszefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Gita Gopinath.
MFW obniżył również we wtorek prognozowany na 2022 rok wzrost PKB dla całego świata i największych gospodarek, w tym USA i Chin.
- Przewidujemy, że wzrost globalnego PKB wyniesie w tym roku 4,4 proc., o pół punktu procentowego mniej niż w naszych poprzednich prognozach — powiedziała Gopinath.
Gigantyczne straty spowodowane przez pandemię
Natomiast w 2023 roku światowa gospodarka ma urosnąć o 3,8 proc. - czyli o 0,2 punktu procentowego więcej niż w poprzednich szacunkach MFW.
Przyczyną obniżenia prognoz ma być m.in. nowa fala pandemii COVID-19 wywołaną przez wariant koronawirusa Omikron, a także rosnące ceny energii i zakłócenia w łańcuchach dostaw, które podniosły w wielu krajach na świecie poziom inflacji.
Pandemia ma do 2024 roku spowodować straty, których skumulowana wartość wyniesie 13,8 biliona dolarów – podał MFW. Poprzednie estymacje zakładały, że będzie to 12,5 biliona dolarów.
Według szacunków MFW PKB USA urośnie w 2022 roku o 4 proc. (poprzednio przewidywano 5,2 proc.), Chin o 4,8 proc. (wcześniej informowano o 5,6 proc.), a Strefy Euro o 3,9 proc. (poprzednie prognozy - 4,3 proc.).