Rząd Mateusza Morawieckiego obiecał polskim samorządom miliardy w ramach Programu Inwestycji Strategicznych. To element Polskiego Ładu skierowany do samorządów. Premier Morawiecki mówił o tych funduszach w samych superlatywach w trakcie prezentacji programu.
Bezprecedensowy i największy program
- Dziś jest szczególny dzień, kiedy możemy otworzyć nową księgę inwestycji lokalnych. To dla mnie optymistyczny moment – mówił w październiku w Nidzicy premier. Szef rządu nazwał Program Inwestycji Strategicznych programem bezprecedensowym i wyjątkowym. - To program jedyny i największy taki przez ostatnie 30 lat, w czasach wolnej Polski – podsumował zapowiedzi rządu Morawiecki.
Tyle w teorii. W praktyce okazuje się, że są to w dużej mierze pieniądze wirtualne. Promesy zostaną wypłacone dopiero po wykonaniu projektu. W przypadku inwestycji, których realizacja nie będzie trwała dłużej niż rok, wypłata nastąpi po zakończeniu inwestycji. Sprawa komplikuje się w przypadku inwestycji dłuższej niż 12 miesięcy. W takim wypadku wypłata nastąpi w 2-3 transzach zgodnie z harmonogramem realizacji inwestycji.
Najpierw trzeba będzie się zadłużyć. BGK nie wie, co dalej
Zdaniem prezydenta Olsztyna koszty te zostaną przerzucone na wykonawców, którzy będą musieli zamrozić swoje własne środki do czasu uzyskania finansowania z funduszu administrowanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zwrócił uwagę w rozmowie z money.pl na to, że pytań dotyczących funduszy rządowych dla samorządów jest wiele, a odpowiedzi ze strony Zjednoczonej Prawicy nie ma praktycznie żadnych.
- Zapytałem BGK, czy mają świadomość, że nasze projekty zostały wycenione kilka miesięcy temu. Widzimy, co dzieje się na rynku i jak zmieniają się koszty robocizny, materiałów, usług czy transportu. Zdecydowanie rosną także koszty kredytów. To wszystko powoduje, że wartość projektów zgłoszonych do realizacji jest dziś znacznie wyższa od pierwotnie wyliczanych — powiedział Grzymowicz. — Niestety, na moje pytanie, kto dołoży brakujące środki po przeprowadzonych i zakończonych postępowaniach przetargowych, BGK nie potrafił odpowiedzieć.
Samorządów może być nie stać na pomoc rządu
Tym bardziej problematyczne może być udźwignięcie przez samorząd rządowej pomocy, która może okazać się zbyt niska do pokrycia całości kosztu planowanych w ramach funduszu inwestycji.
- Jednocześnie — kontynuuje prezydent Olsztyna — zmiany związane z Polskim Ładem i sytuacją pandemiczną odbiły się na dochodach gminy. - Ponosimy coraz wyższe koszty funkcjonowania samorządów, a wpływy, w tym wpływy z PIT, znacząco maleją. Rzutuje to na zdolność Olsztyna do zaciągania kredytów, a to może sprawić, że nawet nieduży procent wkładu własnego może być dla miasta problemem. Tym bardziej problematyczne będzie udźwignięcie przez samorząd zwiększonych kosztów inwestycji, gdyby ich faktyczna wartość znacząco wzrosła, a rządowa pomoc okazała się zbyt niska w stosunku do kosztów pierwotnie planowanych – dodaje w rozmowie z money.pl prezydent Olsztyna.
Krajowy Plan Odbudowy dopiero w połowie 2022 roku
To kolejny problem polskich samorządów, bo wciąż nie została rozwiązana sprawa dotycząca Krajowego Planu Odbudowy, na który środki mają popłynąć z Brukseli.
- Realnie środki są zaplanowane z KPO po drugim kwartale przyszłego roku. Tam są pierwsze kamienie milowe, które będą realizowane i rozliczane, więc pomijając zaliczkę, liczymy, że połowa roku to będzie ten moment – zapowiedział na początku grudnia wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda.
Program Inwestycji Strategicznych to część Polskiego Ładu
Czym jest Program Inwestycji Strategicznych? Jest to bezzwrotne dofinansowanie inwestycji publicznych realizowanych przez gminy, powiaty, miasta i województwa w całej Polsce. Program jest częścią założeń Polskiego Ładu. Obejmuje 35 obszarów gospodarki. W ramach pierwszego naboru ponad 2780 gmin i powiatów otrzymało gwarancje w kwocie ponad 23 mld zł.