Jak pisze środowa "Rzeczpospolita", obecnie w systemach miejskich rowerów zarejestrowanych jest już ponad 2,2 mln Polaków. A to dopiero początek. Widać to choćby po pozostałych usługach tego typu.
Polacy pokochali współdzielenie. Hulajnogi można wynająć co prawda dopiero w 9 miastach, ale samochody - w 12, a skutery - w 18 polskich miejscowościach.
Ale to dopiero początek. Jak wynika z analiz stowarzyszenia Mobilne Miasto i serwisy SmartRide.pl, liczba takich usług będzie lawinowo rosła.
W 2025 roku będzie już 8260 samochodów na minuty. Dziś jest to ledwie 3570 pojazdów. Ponaddwukrotnie wzrośnie też liczba rowerów - do ponad 57 tysięcy.
Znacznie szybciej będzie natomiast rosła liczba elektrycznych hulajnóg i skuterów. Za 6 lat będzie ich prawie 6 razy więcej niż obecnie.
Stowarzyszenie Mobilne Miasto szacuje, że liczba potencjalnych użytkowników dla rowerów sięga nawet 11 mln. Pozostałe środki transportu mają natomiast potencjał od 5,8 do 7,6 mln osób.
- Liczba osób realnie i aktywnie korzystajacych w Polsce z usług współdzielonej mobilności jest trudna do ustalenia, gdyż operatorzy z zasady nie ujawniają takich danych - mówi "Rz" Adam Jędrzejewski, prezes Mobilnego Miasta.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl