Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Miękkie lądowanie? Płace rosną, inflacja spada, przemysł trzyma się mocno

49
Podziel się:

Wtorkowe dane GUS zaskakują na plus. Średnia płaca rośnie nieco szybciej, niż oczekiwano, inflacja producencka z kolei zwalnia bardziej, a produkcja przemysłowa trzyma się nieźle. "Miękkie lądowanie?" – pyta ekonomista Mateusz Urban, choć komentujący podkreślają też, że nadchodzące miesiące będą trudne. Możemy się spodziewać spowolnienia i dalszego spadku realnych płac.

Miękkie lądowanie? Płace rosną, inflacja spada, przemysł trzyma się mocno
Produkcja przemysłowa w listopadzie wzrosła o 4,6 proc. rok do roku (Getty, ING, Bloomberg, ING Bank Śląski)

We wtorek poznaliśmy bardzo ważne dane GUS za listopad 2022 r.:


Dane GUS budzą nadzieję na miękkie lądowanie dla polskiej gospodarki

Zdaniem Mateusza Urbana, ekonomisty z Oxford Economics, to "mocna paczka danych", która zwiększa szanse na scenariusz, że w przypadku naszej gospodarki uda się tzw. miękkie lądowanie – pokonamy inflację bez większych szkód dla wzrostu gospodarczego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Na pewno zbiedniejemy". Bolesna prognoza dotycząca płac Polaków

"W kontekście coraz słabszych odczytów produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano montażowej (co zobaczymy zapewne jutro), rynek pracy pozostaje, póki co, odporny na spowolnienie gospodarcze. To się oczywiście zmieni. Wygląda jednak na to, że po pierwsze pogorszenie nastąpi z opóźnieniem, a po drugie nie będzie ono bardzo duże" – zauważa z kolei w swoim komentarzu Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. Jej zdaniem dzisiejsze dane z rynku pracy raz jeszcze potwierdzają, że mamy w Polsce rynek pracy zupełnie inny niż kilka lat temu, głównie za sprawą malejącej liczby pracujących osób.

Jak podkreśla ekspertka, choć płace rosną, to wysoka inflacja, w tym bardzo wysokie koszty życia, mocno zmniejszają siłę nabywczą wynagrodzeń, a odzwierciedleniem tego będzie m.in. hamująca konsumpcja.

Inflacja PPI niższa, bo gospodarka wchodzi w okres spowolnienia

Nieco optymizmu, jeśli chodzi o wzrost cen, dają nam dane o listopadowej inflacji producenckiej (PPI). Jak ocenia Rafał Benecki główny ekonomista ING Banku Śląskiego, w cenach producentów widoczna jest dalsza dezinflacja. W ujęciu miesięcznym indeks PPI obniżył się po raz pierwszy od sierpnia 2020. "Pewną ciekawostką jest wzrost cen w sekcji zaopatrywania w energię w ujęciu m/m, po dwóch miesiącach wyraźnych spadków. Ceny energii są obecnie o ok. 60 proc. wyższe niż przed rokiem. W przetwórstwie najgłębszy spadek cen w ujęciu rocznym odnotowano w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (-7,6 proc.r/r). Spadki także w produkcji metali i elektroniki" – zauważa ekspert.

W jego ocenie koniec roku rysuje się względnie korzystnie dla krajowego przemysłu, który dosyć łagodnie wchodzi w fazę spowolnienia, a towarzyszy temu spadek presji inflacyjnej, chociaż inflacja PPI dalej pozostaje wysoka.

Pozytywnie na kondycję europejskiego przemysłu oddziałują poprawa funkcjonowania łańcuchów dostaw oraz mniejsze obawy o ewentualne niedobory gazu z uwagi na korzystne warunki pogodowe. "W efekcie solidnie radziły sobie krajowe branże przemysłu z dużym udziałem produkcji na eksport: maszyny i urządzenia, urządzenia elektryczne czy produkcja samochodów. Nie zmienia to faktu, że przed nami gorsze kwartały dla sektora przemysłowego" – prognozuje Benecki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(49)
WYRÓŻNIONE
Mark2
2 lata temu
Żałosna propaganda, jak w PRLu przed jego upadkiem.
Juras
2 lata temu
I wszyscy są szczęśliwi. I mówią: warto głosowac na PiS! Warto! Kuźwa... Wiecie, ilu starszych ludzi odchodzi od aptecznego okienka, nie wykupiwszy leków? Może sprawdźcie.
xxx
2 lata temu
A w którym to kraju jest tak słodko ???
NAJNOWSZE KOMENTARZE (49)
Anonimek1
2 lata temu
Poczekam i popatrzę na statystyki na koniec stycznia. W piątek sklep osiedlowy, zakupy dla roztargnionej żony: litr mleka 3,2% 6,48 PLN, 250 ml śmietany 36% w kartoniku 5,99 PLN 0,5 litra oleju rzepakowego 15,99 PLN. Moje zarobki nie rosną jaknte ceny...
Adam N 1973
2 lata temu
Moderatorzy. Znowu blokujecie? Nakaz redakcji czy inicjatywa własna?
Takto
2 lata temu
Jak jest tak dobrze to dlaczego klientów jest tak mało,że nie starcza na opłaty
Zenek
2 lata temu
Ma być dobrze, to dlaczego jest tak źle
olo
2 lata temu
Propaganda jak w rosi. Godzinę temu było inaczej więc chyba są dwa GUS-y.
...
Następna strona