The Cultivated B, spółka zależna grupy Infamily Foods chce w Europie sprzedawać hodowane mięso komórkowe, a dokładniej parówki, które mają być połączeniem białek roślinnych z mięsem z probówki. Wniosek o zgodę na wprowadzenie do sprzedaży jest już w Europejskim Urzędzie ds. Bezpieczeństwa Żywności.
Mięso z próbówki
"Produkt czeka długi proces zatwierdzania, potrwa co najmniej 18 miesięcy. Zdaniem ekspertów to mogą być nawet lata. Mięso z hodowli komórkowej podlega rozporządzeniu Unii Europejskiej w sprawie nowej żywności, więc takie hot-dogi będą rygorystycznie sprawdzane" - informuje serwis innpoland.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dotychczas jedynym krajem, w którym mięso komórkowe zostało dopuszczone do sprzedaży, jest Singapur. Pod koniec grudnia 2020 r. otwarto tam pierwszą restaurację serwującą dania z mięsem komórkowym z kurczaka. Amerykańskie start-upy zajmujące się produkcją mięsa komórkowego (UPSIDE Foods i Good Meat) ogłosiły niedawno, że otrzymały od Amerykańskiego Ministerstwa Rolnictwa (USDA) pozwolenie na sprzedaż mięsa kurczaka hodowanego metodą komórkową.
W tym roku przypada 10. rocznica prezentacji pierwszego burgera wyprodukowanego metodą komórkową. Odbyła się ona podczas konferencji w Londynie i dokonał jej holenderski naukowiec Mark Post. Wówczas koszt produkcji tego burgera wyniósł 300 tysięcy dolarów. Dziesięć lat później szacuje się, że produkcja takiego kawałka mięsa kosztuje już tylko nieco ponad 20 dolarów.
W Polsce będzie hodowane mięso komórkowe
LabFarm, pierwsza w Polsce firma, która pracuje nad pozyskaniem mięsa komórkowego w warunkach laboratoryjnych, rozpoczyna kolejny etap produkcji, hodowlę komórek w bioreaktorach. Tym samym produkcja nuggetsów z probówki staje się coraz bardziej realna.
Firma uruchomiła laboratorium w grudniu 2022 r. Aktualnie trwają w nim prace nad wyhodowaniem komórek mięsa drobiowego.
W planach jest budowa centrum badawczego nowoczesnych technologii w Pionkach i uruchomienie linii pilotażowej w 2025 r. Działalność laboratorium jest finansowana ze środków własnych właściciela i prezesa grupy KPS Food Jarosława Krzyżanowskiego. W kolejnych etapach rozwoju inwestycji przewidziany jest udział środków publicznych i zaangażowanie prywatnych inwestorów. Łączna inwestycja szacowana jest na kwotę kilkuset milionów złotych.