Koncern Nestle nie zasypia gruszek w popiele i dostrzega trend na rynku żywności, który zyskuje coraz większą popularność. Coraz więcej konsumentów rezygnuje ze spożycia mięsa z troski o środowisko i dobrostan zwierząt.
Niektórzy z nich jednak przyznają, że mogliby wrócić do spożycia mięsa, jeżeli to powstawałoby w laboratorium z komórek odzwierzęcych. Międzynarodowa firma consultingowa Kearney szacuje, że do 2040 roku alternatywa dla białek pochodzenia zwierzęcego będzie stanowić ponad jedną trzecią światowego rynku białka - podaje portal Wiadomoscihandlowe.pl.
Tak właśnie należy sobie tłumaczyć współpracę Nestle z izraelskim startupem Future Meat, który posiada już koncesję na sprzedaż mięsa laboratoryjnego. Startup opracowuje też mięso z hodowli komórkowej.
Czytaj też: Ostateczny dowód na drożyznę? Cena Big Maca
Czyste mięso - czyli pochodzące z laboratorium - Nestle ma łączyć w swoich produktach ze składnikami roślinnymi.
Future Meat nie jest jednak ewenementem na rynku czystego mięsa. Startup dzieli swoje miejsce z takimi markami, jak: Memphis Meats, Aleph Farms, Geltor i Perfect Day.
Inną opcją jest mięso roślinne. Tutaj uznanymi markami są przede wszystkim: Beyond Meat, Impossible Foods czy Vegetarian Butcher.