W kwietniu wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki wprowadził strefę ochronną wokół terminalu LNG w Świnoujściu. Uniemożliwiło to swobodny przejazd ulicą Ku Morzu - jedyną drogą prowadzącą do części miasta po wschodniej stronie ujścia Świny. Tylko nią można dojechać do Fortu Gerharda, latarni morskiej i plaży na Warszowie.
To niemały cios nie tylko dla mieszkańców, ale też przedsiębiorców m.in. z branży turystycznej. Gdy zakaz przebywania wokół gazoportu był dopiero w sferze planów, zastępca prezydenta Świnoujścia Barbara Michalska podkreśliła, że możliwość wprowadzenia zakazu była dla władz kurortu zaskoczeniem. Zaznaczyła, że dla miasta "niezwykle ważny" jest nieograniczony dostęp do miejsc turystycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod koniec czerwca Jarosław Kaczyński przy okazji otwarcia tunelu pod Świną zapowiadał rozwiązanie problemu. Miesiąc później wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki zabrał głos ws. rozwiązania dotyczącego plaży na Warszowie. - Wpłynęło do mnie stanowisko Komendanta Morskiego oddziału Straży Granicznej, który wskazuje, że po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności, także dotychczasowego funkcjonowania strefy, jest możliwość wprowadzenia nadzorowanego transportu dla mieszkańców i turystów przez strefę – poinformował Bogucki.
Dojazd dla rowerów i kontrolowane autobusy
Rozwiązanie to nadal nie umożliwia jednak swobodnego dojazdu samochodem od strony lądu do Fortu Gerharda i latarni morskiej. Jak podawał w ubiegłym tygodniu serwis iswinoujscie.pl, ostatnio ułatwiono dojazd rowerzystom, do parkingu przy plaży zaczęły też dojeżdżać kontrolowane przez służby autobusy. Części mieszkańców to jednak nie zadowala, dlatego na początku sierpnia złożyli oni na ręce posła PiS Artura Szałabawki list do Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o interwencję.
- Nie tego oczekiwaliśmy po tak zdecydowanej deklaracji prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Dzisiaj, w dobie nowoczesnych technologii, strefa, którą wyznacza taśma w lesie i którą bez problemu pokonują zagubieni turyści, niewiedzący o zakazie, jest pomyłką - mówił w rozmowie z serwisem iswinoujscie.pl Dariusz Krzywda, jeden z manifestujących.
"Postulaty zostały zrealizowane"
Czy będą kolejne ułatwienia? Z odpowiedzi, którą dostaliśmy z Centrum Informacyjnego Rządu, wynika, że na nic takiego się nie zanosi. Jak tłumaczy CIR, prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz podczas otwarcia tunelu pod Świną prosił o umożliwienie mieszkańcom dostępu do plaży i morza.
"Wiceprezes Rady Ministrów Jarosław Kaczyński zapowiedział wtedy doprowadzenie do tego, by ten teren był dostępny do celów turystycznych i rekreacyjnych. Postulaty zgłoszone przez Prezydenta Świnoujścia wspólnie z mieszkańcami, które dotyczyły udostępnienia wiaduktu i części ul. Ku Morzu dla ruchu pieszego i rowerowego, wykorzystanie istniejących duktów leśnych, które umożliwiają dotarcie do plaży oraz uruchomienie kontrolowanych przejazdów komunikacji autobusowej po ul. Ku Morzu zostały zrealizowane" - wyjaśnia CIR w odpowiedzi dla money.pl.
I dodaje, że spółka GAZ-SYSTEM, która jest operatorem gazoportu w Świnoujściu, opłaciła na długi weekend majowy bezpłatne rejsy statkami do Fortu Gerharda i latarni, a na długie weekendy majowy i czerwcowy sfinansowała bezpłatną komunikację miejską do plaży w Przytorze, utwardzając część drogi dojazdowej na odcinku do Podziemnego Miasta i alternatywnej plaży w Przytorze.
Spółka od lipca do końca września będzie dokładać się do miejskiej kasy, dofinansowując rejsy statkami do zabytków na prawym brzegu Świny. Dodatkowo "zrealizowała budowę alternatywnej wobec ul. Ku Morzu drogi do plaży Przytór w okolicy Podziemnego Miasta wraz ze sfinansowaniem komunikacji autobusowej od lipca do września". Od lipca GAZ-SYSTEM zapewnił też na plaży w Przytorze atrakcje dla plażowiczów, takie jak warsztaty dla dzieci, zajęcia dla rodzin i darmową infrastrukturę sportową.
"Trwająca wojna na terenie Ukrainy, ochrona infrastruktury krytycznej, a przede wszystkim opinie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, czyli ABW i Straży Granicznej, nie pozwalają na otwarcie ulicy Ku Morzu, w trosce o bezpieczeństwo i ochronę Terminalu LNG" - dodaje CIR.