Pierwsze mieszkania na wynajem zbudowane przez dyskonty mają się pojawić wiosną przyszłego roku w Niemczech. Dzięki temu sieć wykorzysta atrakcyjne i drogie lokalizacje swoich sklepów, aby nadbudować je apartamentami.
Jak pisze portal bezprawnik.pl, to sposób na obejście ograniczeń prawa budowlanego. Sam sklep w niektórych lokalizacjach nie mógłby powstać, a z "nadbudówką" i owszem. Jednocześnie to także odpowiedź na wielkie zapotrzebowanie lokalowe w miastach.
Według szacunków do 2030 roku tylko stolica Niemiec będzie potrzebować 200 tys. nowych mieszkań. Dzięki apartamentowcom dyskontów, jak podaje "Wyborcza", udałoby się zaspokoić piątą część tego zapotrzebowania.
Nie tylko Lidl wykorzystuje tę furtkę. Na rynek nieruchomości wchodzi również spółka Aldi Nord, która zarządza dyskontami w północnych Niemczech. Aldi posiada w Niemczech 2,4 tys. sklepów. Cześć z nich znajduje się w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach. Te w śródmiejskich dzielnicach miast zamierza wyburzać i przebudowywać w apartamenty.
Metr kwadratowy w przypadku mieszkań socjalnych ma wynosić 6,5 euro za metr, w przypadku pozostałych około 11 euro. W obu wypadkach mniej niż średnie 13 euro za wynajęcie metr mieszkania w Berlinie.
Jak pisaliśmy w money.pl, także szwedzka sieć IKEA poinformowała niedawno, że zbuduje 162 mieszkania w brytyjskim Worthing.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez [dziejesie.wp.pl(http://www.dziejesie.wp.pl/)