O tym, że każdy polski podatnik - czy to firma, czy osoba prywatna rozliczająca raz w roku PIT - od 2020 r. będzie regulować swoje zobowiązania wobec państwa w nowej formie, wiadomo przynajmniej od kilku miesięcy. W money.pl już 24 września informowaliśmy, że specjalny generator pozwalający uzyskać numer tzw. mikrorachunku podatkowego ruszy już w październiku. Choć od tego czasu minęły niemal dwa miesiące, nie wszyscy są świadomi tych zmian.
Jak wynika z informacji money.pl, do chwili publikacji artykułu swój numer "wygenerowało" ponad 400 tys. podatników, a PIT odprowadza około 25 mln osób, do tego dochodzą przedsiębiorstwa płacące CIT oraz osoby rozliczające się ryczałtem. Czy to problem? Absolutnie nie.
Niepokój czytelników money.pl, któremu dali wyraz w komentarzach pod artykułem, wywołało przede wszystkim słowo "generować". Trzeba przyznać, niefortunnie dobrane przez resort finansów. Sugeruje bowiem, że bez naszego działania mikrorachunek nie powstanie. Dlatego wyjaśniamy - numery rachunków są tworzone automatycznie i przypisywane każdemu podatnikowi bez konieczności jego działania
W dodatku, osoby składające rozliczenie roczne PIT przy pomocy udostępnionej przez resort usługi "Twój e-PIT", numer dostaną automatycznie. - Od 15 lutego 2020 r. w sytuacji, gdy w rozliczeniu pojawi się niedopłata, numer mikrorachunku będzie numerem, na który należy dokonać przelewu - wyjaśnia w rozmowie z money.pl Paweł Jurek, rzecznik Ministerstwa Finansów. Tym samym potwierdza swoje słowa z września 2019 r., gdy w rozmowie z nami zapowiadał powiązanie mikrorachunków z systemem automatycznego rozliczania PIT-ów.
Po co ten generator
Dlatego też udostępniony generator służy jedynie temu, byśmy mogli poznać numer mikrorachunku. Co więcej, generator będzie działał stale, a nie jedynie do 31 stycznia 2019 r. W końcu osoby podejmujące działalność lub zaczynające pracę po tej dacie również będą musiały poznać numer swojego indywidualnego rachunku podatkowego.
Ministerstwo Finansów nie planuje masowej wysyłki listów do podatników, dlatego osoby, które nie chcą korzystać z generatora, mogą udać się do Urzędu Skarbowego, gdzie zostaną poinformowane o numerze swojego mikrorachunku.
Mikrorachunku, którego numer konstruowany jest dla wszystkich w ten sam sposób - najpierw dwie cyfry liczby kontrolnej, później wartość 10100071 (numer wskazujący na NBP), następnie cyfrę 1 lub 2 (w zależności od tego, czy identyfikujemy się PESEL-em czy NIP-em)
, kolejno PESEL lub NIP i zera. Zer będzie tyle, by cały rachunek miał 26 znaków.
- Każda osoba otrzyma mikrorachunek, którego numer będzie oparty o PESEL w przypadku osób fizycznych lub NIP w przypadku osób i instytucji, dla których jest identyfikator podatkowy - tłumaczył nam rzecznik Ministerstwa Finansów Paweł Jurek. To o tyle istotne, że numer zostanie przyznany raz na całe życie - osoby czy przedsiębiorstwa.
Obowiązek korzystania z mikrorachunku
Wykorzystanie mikrorachunku stanie się obowiązkowe w rozliczeniu PIT, CIT i VAT po 1 stycznia 2020 r., co oznacza, że dla większości firm pierwszą stycznością z rachunkiem będzie opłacenie podatków za grudzień.
Jak już wyjaśniliśmy, etatowcy i inni rozliczający PIT, choćby z umów zleceń, z mikrorachunkiem spotkają się dopiero, gdy będą składali deklaracje roczne. Muszą to zrobić najpóźniej do 30 kwietnia. I to jedynie w sytuacji, gdy wykażą niedopłatę. W przeciwnym razie konto nie jest w nadchodzącym roku potrzebne, może się jednak przydać w przyszłości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl