Elon Musk poprosił użytkowników Twittera o głosowanie, czy powinien ustąpić ze stanowiska szefa Twittera. Ankieta trwała przez kilkanaście godzin.
Miliarder zaznaczył, że weźmie pod uwagę wyniki ankiety i podejmie decyzję zgodną z nimi. W poniedziałek rano, gdy do końca plebiscytu pozostało 5 godzin, oddano ponad 12 mln głosów, 56,4 proc. ankietowanych użytkowników powiedziało "tak", a 43,6 proc. użytkowników zagłosowało na "nie".
Po zakończeniu ankiety nadal przeważały głosy na "tak" - opcję tę wybrało 57,5 proc. z 17 mln głosujących osób. Jeśli więc Elon Musk nie kłamał, to teraz powinien zrezygnować ze stanowiska, zgodnie z deklaracją i głosami użytkowników.
Bloomberg podkreśla, że po przejęciu Twittera Musk spotkał się z krytyką za swoje szeroko zakrojone zmiany w serwisie społecznościowym. Chodzi m.in. o zwolnienie ponad połowy pracowników i przywrócenie wcześniej zablokowanych kont.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Musk na czele Twittera. Miliarder zmienia decyzje
Ostatnio kontrowersje wzbudziła także decyzja o zawieszeniu kont na Twitterze niektórych dziennikarzy, w tym pracujących dla takich mediów, jak "Washington Post", "New York Times" i CNN. Sprzeciwili się jej m.in. europejscy politycy. Społeczność międzynarodowa wyraziła obawy o to, że to działanie może stanowić zagrożenie dla wolności słowa.
Musk szybko zmienił decyzję ws. zablokowanych kont. Zapowiedział, że zawieszone konta kilku amerykańskich dziennikarzy na Twitterze zostaną przywrócone.
"W weekend Twitter ogłosił również zmianę polityki, zgodnie z którą będzie blokował konta stworzone wyłącznie w celu promowania konkurencyjnych sieci społecznościowych" - informuje Bloomberg.
W niedzielę Musk przeprosił i powiedział, że będzie przeprowadzał głosowania nad ważnymi zmianami w polityce serwisu.
Musk już nie jest najbogatszy
Bernard Arnault, dyrektor generalny firmy LVMH, do której należy marka Louis Vuitton, objął prowadzenie w rankingu miliarderów Bloomberga (Bloomberg Billionaires Index). Pierwszeństwo w rankingu najbogatszych ludzi na świecie stracił Elon Musk.
Do tej pory miliarderzy Elon Musk i Bernard Arnault szli łeb w łeb w rankingu najbogatszych ludzi świata. Musk stracił pierwszeństwo przez gwałtowny spadek wartości jego akcji w Tesli.
Akcje Tesli w tym roku spadły o 55 proc. na skutek niepokojów wśród inwestorów po tym, jak Elon Musk postanowił wydać 44 mld dol. na zakup Twittera. Problemem Tesli są obawy o rosnące stopy procentowe, które przekładają się na wzrost cen samochodów dla konsumentów oraz problemy z popytem w Chinach - to po Stanach Zjednoczonych największy rynek zbytu dla Tesli.