Kosztowna modernizacja Elektrowni Bełchatów pozwoliła Grupie PGE dostosować się do rosnących restrykcji związanych z emisją zanieczyszczeń. Pomogły w tym innowacyjne technologie.
Tylko w latach 2007-2016 na rekonstrukcję i modernizację 10 z 12 najdłużej działających bloków w bełchatowskiej elektrowni wydano ponad 7,7 mld zł. To, poza zwiększeniem mocy elektrowni o ok. 200 MW, przyniosło też wymierne skutki ograniczenia emisji gazów. W sumie od lat 90. do teraz w Elektrowni Bełchatów emisja SO2 została zredukowana o 90 proc., emisja NOx o 47 proc., a pyłów o 97 proc.
- Kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego Polski elektrownia intensywnie przygotowuje się do wejścia w życie jeszcze ostrzejszych norm. Tylko w ostatnich latach na projekty inwestycyjne związane z modernizacją jednostek oraz ochroną powietrza przeznaczono 9 mld zł – mówi Sandra Apanasionek, rzeczniczka spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, do której należy m.in. Elektrownia Bełchatów.
Polacy zużywają coraz więcej energii
Działania realizowane w Elektrowni Bełchatów i pozostałych siłowniach grupy zmierzają do dostosowania instalacji do najostrzejszych wydanych dotychczas przepisów w zakresie emisji przemysłowych. Wdrożone zostaną najpóźniej do 17 sierpnia 2021 r. Spółka zapewnia, że opóźnień nie będzie.
Skąd więc – mimo miliardowych inwestycji - wzrost emisji CO2 w bełchatowskiej elektrowni? - Całościowy wzrost emisji CO2 w Elektrowni Bełchatów związany jest ze wzrostem produkcji z 30,66 TWh w 2008 roku do 37,66 TWh w 2018 roku, który zdeterminowany był zwiększonym zapotrzebowaniem polskiej gospodarki na energię elektryczną. Elektrownia Bełchatów pokryła w ubiegłym roku blisko 22 proc. krajowego zapotrzebowania na energię – wyjaśnia Apanasionek.
Eksperci spółki dodają, że choć wzrost zapotrzebowania na energię rośnie, spółka ogranicza emisję CO2. Szczególnie dobrze widać to na przestrzeni ostatniej dekady, gdzie jednostkowa emisja dwutlenku węgla powstającego ze spalania węgla brunatnego na 1 megawatogodzinę wyprodukowanej energii sukcesywnie spada.
- Jeszcze w 2008 roku emisja CO2 z Elektrowni Bełchatów wynosiła 1,064 Mg/MWh przy zdecydowanie mniejszej produkcji, a obecnie, tj. w 2018 roku, wskaźnik ten wynosił 1,056 Mg/MWh - tłumaczy PGE.
Miliardy na rozwój i modernizację ZEDO
Grupa PGE inwestuje też w budowę dwóch nowych bloków energetycznych w ramach Zespołu Elektrowni Dolna Odra (ZEDO). Będą zasilane paliwem gazowym, choć początkowo planowane były tu nowe moce na węgiel, a ich łączna moc osiągnie ok. 1400 MW.
Projekt przejdzie wkrótce do fazy realizacji inwestycji. By to było możliwe, firma ogłosi postępowanie na wybór generalnego wykonawcy.
Zamówienie obejmie m.in. zaprojektowanie, dostawy, budowę i montaż oraz uruchomienie i przekazanie do eksploatacji dwóch bloków gazowo-parowych wraz z pełną infrastrukturą podziemną i naziemną.
Władze PGE szacują, że budowa nowych bloków w Elektrowni Dolna Odra będzie wiązała się z nakładami inwestycyjnymi rzędu ok. 4 mld zł, ale inwestycja przyczyni się do ograniczenia emisji w całej Grupie.
Coraz więcej energii ze słońca i wiatru
W kwietniu Grupa PGE uruchomiła program, którego celem jest wybudowanie do 2030 r. elektrowni słonecznych (PV) o mocy ok. 2500 MW. Pozwoli to PGE zdobyć 25 proc. udziału w krajowym rynku PV.
W ramach programu ekologiczne elektrownie fotowoltaiczne powstaną m.in. na terenach ZEDO i będzie ich łącznie ok. 100 MW.
Z kolei podpisany ostatnio list intencyjny z Grupą Azoty Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki „Siarkopol” pozwoli na budowę farmy fotowoltaicznej na dziesięciu hektarach gruntów poeksploatacyjnych Grupy Azoty Siarkopol w świętokrzyskim Osieku.
Według planów, elektrownia składająca się z ok. 16 tys. paneli fotowoltaicznych rozpocznie działalność w połowie 2022 r. PGE nie wyklucza, że w kolejnych latach - biorąc pod uwagę zasób gruntów posiadanych przez GA Siarkopol – partnerzy dobudują kolejne elektrownie PV o łącznej mocy nawet kilkudziesięciu megawatów.
W ramach współpracy Grupa PGE rozważa też wyposażenie elektrowni PV w magazyn energii.
Celem GK PGE zakładanym w strategii jest osiągnięcie poziomu 25 proc. energii wyprodukowanej z OZE do 2030 r.
Będzie to możliwe przede wszystkim dzięki projektom budowy morskich farm wiatrowych. PGE poszukuje właśnie doświadczonego partnera, z którym zrealizuje pierwsze projekty. Następne koncern będzie już realizował samodzielnie.