- Polska była zwolennikiem tego, by budżet odbudowy był ambitny - mówił podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki. I ogłosił sukces Polski. - Nasze postulaty przebiły się do świadomości naszych partnerów - dodawał.
Szef rządu podkreślał, że wielokrotnie pisał listy do przywódców krajów UE choćby w sprawie pieniędzy na Wspólną Politykę Rolną czy zasilenia Funduszu Sprawiedliwej Transformacji Energetycznej. Rozmawiał też z przewodniczącą Komisji Ursulą von der Leyen. - To wielki sukces Polski - skwitował premier.
Sukces w tej sprawie zdążył już sobie przypisać również prezydent Andrzej Duda. Na Twitterze zwrócił uwagę, że "w liście do przywódców UE pisał o potrzebie wsparcia gospodarki UE". "Jest sukces" - napisał prezydent.
Przypomnijmy, że Komisja Europejska wykłada na stół łącznie 62,8 mld euro. To propozycja dofinansowania dla Polski w ramach pomocy na czas po pandemii koronawirusa. Spora część środków miałaby zostać wypłacona w ramach bezzwrotnych grantów na odbudowę po kryzysie.
Polska jest pod tym względem w czołówce. Więcej pieniędzy mają dostać tylko Włosi i Hiszpanie.
W sumie fundusz odbudowy zaproponowany przez Komisję Europejską dla wszystkich państw członkowskich ma wynieść 750 mld euro, z czego 500 mld euro ma być w formie bezzwrotnej pomocy, a 250 mld euro w formie niskooprocentowanych pożyczek - to oficjalnie potwierdziła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
- To wspólna inwestycja w naszą przyszłość. Jesteśmy to winni naszym ojcom-założycielom, którzy podjęli odważny krok w kierunku Unii pokoju i dobrobytu. Teraz musimy kontynuować ten rozdział i przenieść go na nowe pokolenie. Przyszłym pokoleniom jesteśmy winni trwałą Unię Europejską. Niech długo żyje nam Europa - powiedziała von der Leyen.
Jak podaje Polskie Radio, to na razie propozycja Komisji Europejskiej. Ostateczny kształt funduszu odbudowy będzie zależał od wyniku negocjacji między krajami członkowskimi, a tu panują podziały. Kraje Południa - Włochy i Hiszpania - do tej pory domagały się wyłącznie grantów, natomiast tzw. oszczędna czwórka, czyli Holandia, Austria, Szwecja i Dania mówiły, że mogą zgodzić się wyłączenie na pożyczki.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl