Milion euro dziennie - tyle Polska ma zapłacić, za niewykonanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Izby Dyscyplinarnej sędziów Sądu Najwyższego.
- Te kary są nielegalne, więc nie musimy ich płacić. Wiele innych krajów mimo nałożenia kar też ich nie płaci. Nas nie obowiązują wyroki TSUE, które wykraczają poza traktaty zjednoczeniowe z UE - powiedział poseł Marek Suski w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Jak twierdzi poseł PiS, wyrok wydany przez TSUE wykracza poza kompetencje Trybunału. Dlatego Polska płacić nie zamierza. Suski zarzeka się przy tym, że "Żadne pieniądze nie zostaną Polsce zabrane", a pieniądze z KPO, "jeśli UE będzie przestrzegać prawa", powinny popłynąć już niedługo.
- Polska przestrzega prawa, a jeżeli te pieniądze miałyby być zamrożone dla Polski, to UE będzie łamać zasady praworządności - powiedział Suski.
Kara TSUE
W październiku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę milion euro kary dziennie, za niewykonanie lipcowego wyroku, nakazującego zamrożenie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Zdaniem sędziów TSUE, pewne elementy polskiej reformy Krajowej Rady Sądownictwa są niezgodne z unijnymi przepisami.
Odpowiadając na decyzję TSUE premier Mateusz Morawiecki złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie, czy zasada wyższości prawa unijnego nad krajowym, zapisana w Traktacie o Unii Europejskiej, jest zgodna z Konstytucją RP.
Na początku października Trybunał przyznał premierowi rację i stwierdził, że unijne prawo nie ma pierwszeństwa nad lokalnym, czym dodatkowo pogłębił konflikt na linii Polska - UE.
Pół miliona za Turów
Decyzja w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN to niejedyny wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, którego Polska nie wykonała. W Maju Trybunał nakazał tymczasowe zamknięcie kopalni Turów, z powodu nierozstrzygniętego konfliktu z Czechami.
Kopalni jednak nie zamknięto, a wydobycie nadal trwa, w związku z czym unijny trybunał nałożył na Polskę karę w wysokości pół miliona euro dziennie.
W poniedziałek ma się rozpocząć kolejna tura negocjacji między przedstawicielami Polski i Czech, które mają ostatecznie rozwiązać konflikt.