Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|
aktualizacja

Miliony w oszczędnościach i "maluch" w garażu. Oświadczenie majątkowe Grzegorza Biereckiego

109
Podziel się:

Oszczędności warte kilkadziesiąt milionów złotych, do tego udziały w spółkach, a w garażu… dwudziestojednoletni "maluch". To majątek zadeklarowany w oświadczeniu senatora Grzegorza Biereckiego.

Grzegorz Bierecki
Grzegorz Bierecki (PAP, Rafał Guz)

Ponad 20 mln zł w gotówce. Do tego ponad 2 mln zł oszczędności emerytalnych i niemal 11,5 mln zł w obligacjach skarbowych. Takie oszczędności na początek kadencji zadeklarował senator Grzegorz Bierecki z PiS uchodzący za najbogatszego polityka partii władzy.

Składają się na nie: 5 568 680 zł, 1 686 938 euro, 1 644 701 dolarów oraz 248 627 funtów.

Co ciekawe, Grzegorz Bierecki zadeklarował w oświadczeniu majątkowym 2,138 mln zł odłożonych w Pracowniczych Planach Emerytalnych, czyli programie emerytalnym podobnym do Pracowniczych Planów Kapitałowych, które jednak było całkowicie dobrowolne. Zasoby finansowe polityka uzupełniają warte niemal 11,5 mln zł obligacje skarbowe.

Afera SKOK Wołomin. Balcerowicz: PiS chroni jej twórców

W punkcie dotyczącym nieruchomości, senator o którym spokojnie można powiedzieć multimilioner, zadeklarował jedynie 63,5-metrowe mieszkanie o wartości 360 tys. zł.

Najciekawiej wygląda jednak garaż polityka. Zamiast absurdalnie drogiego modelu, znajdziemy fiata 126p z 1998 r., czyli popularnego "malucha". Jego zadeklarowana wartość to 15 tys. zł.

Bierecki jako miejsce zatrudnienia wskazał – fundację "Sanitas", gdzie pełni funkcję prezesa oraz SKOK, gdzie został zatrudniony jako doradca zarządu. Z tytułu stosunku pracy zarobił na tym nieco ponad 94 tys. zł. Do tego za granicą dorobił około 244 tys. euro. Jako senator zarobił niespełna 13 tys. zł i otrzymał ponad 21 tys. zł diety.

Powyższa lista nie wyczerpuje jednak zarobków Biereckiego - dzięki uczestnictwu w trzech spółkach handlowych zadeklarował dochód na poziomie 2,85 mln zł. Z kolei z tytułu zasiadanie w zarządzie spółki VERTE! zadeklarował dochód w wysokości niemal 3,5 mln zł.

Grzegorz Bierecki jest senatorem od 2011 r. Wcześniej od 1992 roku był prezesem Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Stanowisko zajmował do 2012 roku, kiedy SKOK-i zostały objęte nadzorem KNF. W tym samym roku 2012 r. został przewodniczącym rady nadzorczej Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej.

Trzy lata później na własną prośbę został zawieszony w prawach członka klubu parlamentarnego PiS w związku z publikacjami prasowymi na temat nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w systemie SKOK.

W 2015 roku zdobył mandat senatora, startując w wyborach jako kandydat bezpartyjny. Już jako senator ponownie przystąpił do klubu PiS i został przewodniczącym senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych.

Wątek senatora Biereckiego pojawił się też w aferze KNF. Leszek Czarnecki, na nagraniach swojej rozmowy z byłym szefem Komisji Nadzoru Finansowego wspomina o propozycji, jaką miał mu składać senator PiS.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(109)
WYRÓŻNIONE
ala
5 lata temu
Dziesiątki milionów tylko u jednego założyciela SKOK? No teraz wiadomo, że Amber Gold przy SKOK-ach to mały pikuś.Czy to jest normalny kraj, w którym zabiera sie inwalidce mieszkanie socjalne, bo jej renta i praca zarobkowa(co powinno byc pozytywnie odbierane) przekracza 3O zł?
obserwator
5 lata temu
panie banas wez sie za biereckiego i skoki a nowy prezyden pana ulaskawi mimo pozniejszej opozycji.ludzie panu podziekuja to jest tzw.ugoda
wlodek384
5 lata temu
przyjdzie czas na tego złodzieja - jedna klika banasiowa......
NAJNOWSZE KOMENTARZE (109)
mario
5 lata temu
dobrze ze leszek nie przyjał propozycji
1111
5 lata temu
Złodziej wszech czasów za zgodą kulawego
xt
5 lata temu
nawet dla hejterów szefernakera jest nie do obrony
ja
5 lata temu
Ludzkiej natury nie oszukasz. Ciągle okazuje się, że ludzie idą do polityki lub na urzędy, by załatwiać interesy własne i swoich kumpli i rodziny. Żeby dobrać się do publicznych pieniędzy. Posadki w urzędach, spółkach państwowych, fundacjach... nagrody, odprawy… Żad.en polityk nie pomoże nam bardziej niż sami możemy sobie pomóc. Po prostu trzeba robić swoje. Zobaczcie ksią,zke pt. Emeryt,ura nie jset Ci potzerbna Opisuje proste zasady budowania majątku, by ludzie zrozumieli, że sami mogą wiele osiągnąć w tym kraju bez niczyjej łaski.
leon
5 lata temu
co za bzdury najbogatszym posłem jest deweloper kaczyński , choć nawet malucha i garażu oficjalnie nie posiada , drugim jest bangster morawiecki zaczajony na posadę tego pierwszego , bierecki jest trzeci chociaż dokładnie nie wiadomo ile kasy ze skoków wyprowadził
...
Następna strona