Tadeusz Kościński wziął udział w programie Gość Wydarzeń w Polsat News. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim szef resortu finansów odniósł się do inflacji, cen gazu i prądu oraz do tego, dlaczego nie można obniżyć stawki VAT na żywność od razu.
Minister finansów zapowiedział, że zerowy VAT na spokojnie zostanie wprowadzony od lutego 2022 roku. Choć można byłoby to zrobić od razu, to minister zwrócił uwagę na to, że cała operacja musi się wiązać również procesem zmian związanych z kasami fiskalnymi, których nie mogą samodzielnie wprowadzić przedsiębiorcy.
– W Polsce mamy 1,5 mln kas fiskalnych. To nie jest do zrobienia w takim czasie – zwrócił uwagę Kościński.
Czytaj też: Unia Europejska dostrzega groźby ze strony Rosji. "Bezpieczeństwo Europy jest zagrożone"
Bogdan Rymanowski zapytał ministra o to, ile dzięki tej obniżce VAT-u na produkty spożywcze, zostanie pieniędzy w portfelach Polaków.
- To nie chodzi o to, żeby więcej zostawić, ale żeby to nie było takie bolesne – powiedział Tadeusz Kościński w odpowiedzi w Polsat News.
"Pięć złotych to więcej niż nic"
Dziennikarz dopytywał o realną obniżkę. Według dziennikarza w przypadku zakupów na 140 zł po obniżce podatku VAT na żywność w kieszeni Polaków zostanie około 5 zł więcej.
- To nie ma być obniżka. Pamiętajmy, że pięć to więcej niż nic – odpowiedział Kościński.
Kościński wyjaśnił też, że obniżka podatku VAT na paliwie wymaga wciąż zgody Komisji Europejskiej i polski rząd prowadzi w tym kierunku rozmowy z Brukselą.
Nie zabrakło też pytania o inflację. Zdaniem Kościńskiego główną przyczyną podwyżek jest cena gazu i działania Rosji. Kolejnym powodem podwyżek i inflacji w Polsce są opłaty klimatyczne i ceny ETS.
Rymanowski dopytywał o prognozy ekonomistów, według których inflacja w Polsce może być w 2022 roku dwucyfrowa. Kościński uważa, że jest jeszcze zbyt wiele niewidomych co do inflacji w przyszłym roku, ale nie można ni zakładać takiego rozwoju sytuacji.
- Zawsze trzeba przygotować się na najgorsze – powiedział Kościński w odpowiedzi na pytanie, czy powinniśmy przygotować się na taką inflację.
Krajowy Plan Odbudowy nie był brany pod uwagę w pracach nad budżetem
Bogdan Rymanowski zapytał Kościńskiego o wstrzymane wypłaty z Funduszu Odbudowy na polski Krajowy Plan Odbudowy. Szef resortu finansów powiedział, że KPO nie był brany pod uwagę w trakcie prac nad budżetem.
- Pominęliśmy fakt, że mogą być pieniądze z Komisji Europejskiej w ramach KPO – powiedział w Polsat News Kościński.