Od kilku dni przez media przewija się temat pośredników w handlu węglem, którzy mają znacznie "podbijać" ceny surowca, co odczuwają przede wszystkim gospodarstwa domowe w Polsce. Problem ten dostrzegają również przedstawiciele rządu. - Spotkaliśmy się z problemami dostępności w sklepie Polskiej Grupy Górniczej. Przekierujemy cały polski węgiel, zwiększając wydobycie, właśnie do PGG - powiedziała Anna Moskwa.
Będzie wsparcie dla odbiorców indywidualnych
Zachęcamy do korzystania z wiarygodnych źródeł i dostawców. Wprowadzimy rozwiązanie ustawowe, które będzie kompensowało tym podmiotom, oferującym po najniższej na rynku cenie, węgiel odbiorcom indywidualnym. Tym samym uwolnimy surowiec, który mamy na rynku. O kwotach będziemy informować - dodała.
Szczegóły rządowego projektu na antenie Polsat News ujawnił wiceminister finansów Piotr Patkowski. Podkreślał, że celem rządu jest jak najszybsze zapewnienie Polakom bezpieczeństwa energetycznego przed nadchodzącym sezonem grzewczym. Program ma być ogłoszony w ciągu kilku dni, a wsparcie w nim zawarte będzie "bliżej 1000 zł za tonę"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zakres działań potem definiuje projekt. Jak już będą podjęte decyzje, projekt będzie szybko do napisania i szybko przeprocedowany. Najważniejsze, by kierownictwo polityczne rządu i PiS podjęło działania co do kierunku. Chociaż kierunek jest oczywisty: zapewnienie Polkom możliwie taniego węgla na sezon grzewczy w tych warunkach wojennych - stwierdził Piotr Patkowski.
Sprzedawcy nie pozostaną stratni?
Co jednak stanie się z dostawcami zmuszonymi do sprzedaży surowca po zaniżonych cenach? Oni również mogą liczyć na rządowe wsparcie. - Wspomożemy sprzedawców, którzy będą sprzedawać węgiel po "akceptowalnej cenie" - podkreśliła szefowa resortu klimatu.