Jak podaje "Portal Samorządowy", wiceminister cyfryzacji — Michał Gramatyka — pochwalił aplikację mObywatel, czyli projekt poprzedniego rządu Prawa i Sprawiedliwości. - Już mamy jedną z najlepszych "apek" w Europie, a będzie jeszcze lepiej - wskazuje wiceminister.
Dodał, że otrzymał zadanie rozwoju aplikacji. - Jutro możemy mieć "państwo w smartfonie". Perspektywy są naprawdę bardzo ciekawe — stwierdził wiceminister.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
mObowytel będzie stale rozwijany
Jak mogliśmy przeczytać w czwartek, na sejmowej komisji cyfryzacji eksperci przedstawili raport zawierający 20 rekomendacji dla rządu dotyczących polityki cyfryzacji. Jedną z nich było właśnie usprawnienie aplikacji mObywatel. Przypomnijmy, że aplikacja ta pierwszy raz ujrzała światło dzienne w 2017 r., za rządów PiS. Od 1 września 2023 r. zaś mDowód w tej aplikacji został zrównany z fizycznym dowodem osobistym.
Wśród nowości - jak podaje "Autokult" - ma pojawić się funkcja "Stłuczka". Ta opcja ma pozwolić na łatwe sporządzenie oświadczenia sprawcy zdarzenia drogowego. Oprócz tego w pierwszym kwartale 2024 r. w aplikacji ma także znaleźć się m.in. możliwość składania dwóch wniosków do Urzędu Skarbowego, sprawdzanie informacji o własnej firmie, eDoręczenia, oraz "podpisanie danych przy użyciu certyfikatu podpisu osobistego" - wynika z odpowiedzi na interpelację Piotra Müllera.
Rządowa aplikacja mObywatel pozwala na posiadanie elektronicznej wersji dokumentów jak chociażby dowód osobisty czy prawo jazdy. Co więcej, dzięki niej można sprawdzić liczbę punktów karnych, mandaty, e-receptę, historię pojazdu czy jakość powietrza. Od listopada 2023 r. można też, za pomocą aplikacji, umówić się na e-wizytę w ZUS.
Jak podał resort cyfryzacji w listopadzie 2023 r., użytkownicy mObywatela logowali się do aplikacji 514 tys. razy codziennie. Co więcej, od wprowadzenia nowego cyfrowego dokumentu tożsamości mDowód pobrało już blisko 5,1 mln Polaków (stan na listopad 2023 r.).