Przypomnijmy, że w piątek prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o VAT, która przedłuża działanie tarczy antyinflacyjnej.
To oznacza, że do końca lipca zostanie m.in. obniżona akcyza na prąd, z akcyzy zostanie zwolniona energia elektryczna dla gospodarstw domowych. Ponadto obniżone zostaną stawki akcyzy na niektóre paliwa silnikowe oraz czasowo nie będzie nałożony na nie podatek handlowy. Niższa będzie również akcyza na lekki olej opałowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te rozwiązania mają doprowadzić do ograniczenia wzrostu cen na stacjach paliw i kosztów zakupu lekkiego oleju opałowego, a zatem również pomóc w walce z inflacją. Wzrost cen surowców energetycznych na rynkach światowych jest główną przyczyną wzrostu inflacji w Polsce i innych krajach unijnych. Zatem ograniczenie wzrostu cen paliw powinno się przyczynić do stabilizacji cen także w innych obszarach gospodarki, w tym cen żywności - zauważyła minister Magdalena Rzeczkowska.
Ministerstwo finansów poinformowało, że obniżenie stawek akcyzy na paliwa silnikowe, olej opałowy i energię elektryczną oraz zwolnienie z akcyzy energii elektrycznej dla gospodarstw domowych będzie wyłącznym kosztem budżetu państwa. Te oszacowano na 541,2 mln zł (łącznie z podatkiem VAT). Budżet państwa ma na tym stracić ok. 55,1 mln zł.