Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przekazało za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej, że stopa bezrobocia rejestrowanego (brane są pod uwagę osoby widniejące w rejestrach urzędów pracy) wyniosła w maju 5,1 proc. Spadła zatem miesiąc do miesiąca o 0,1 punktu proc., w zestawieniu rocznym - o 0,3 punktu.
Należy zaznaczyć, że to wstępne dane, a dopiero pod koniec tego miesiąca Główny Urząd Statystyczny przedstawi ostateczne statystyki. Dodajmy, że w kwietniu MRiPS pozytywnie się pomyliło. Szacowało stopę na poziomie 5,3 proc., a była o 0,1 punktu proc. niższa.
- To najniższa stopa bezrobocia, jaką w maju odnotowano od ponad 30 lat - komentuje Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile osób bezrobotnych jest zarejestrowanych w urzędach pracy?
Według wstępnych danych w maju w urzędach pracy zarejestrowanych było 803,6 tys. osób, czyli o 18,3 tys. (2,2 proc.) mniej niż na koniec kwietnia. W porównaniu do zeszłego roku liczba bezrobotnych spadła z kolei o 46,6 tys. osób (5,5 proc.).
Z opublikowanych niedawno danych Eurostatu wynika natomiast, że bezrobocie w Polsce liczone według unijnej metodologii wyniosło w kwietniu 2,7 proc. Tyle samo wynosiło miesiąc wcześniej, podczas gdy w Czechach było to 2,6 proc. Kwietniowy odczyt pokazał, że u naszych południowych sąsiadów stopa bezrobocia wzrosła do 2,7 proc.
Eksperci jednocześnie zwracają uwagę, że maleje liczba ofert pracy w polskich pośredniakach. Ostatecznie może to negatywnie wpłynąć na bezrobocie, zwiększając je pod koniec roku. Na razie jednak rynek pracy przeczy mrocznym scenariuszom, których obawiano się w związku z m.in. wysoką inflacją.