- Nie ma co czekać na rozwój sytuacji, robimy kolejny krok. W piątek były rekomendacje dotyczące wszystkich inwestycji unijnych, teraz skupiamy się na tak zwanych miękkich projektach. To one są szczególnie narażone na utrudnienia związane z pandemią koronawirusa – tłumaczy minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
Szefowa MFiPR dodaje, że wiele z postulatów beneficjentów znalazło odzwierciedlenie w piśmie resortu.
Minister skierowała pismo z rekomendacjami do instytucji, które czuwają nad wdrażaniem projektów finansowanych i decydują o sposobie ich rozliczania. Otrzymali je między innymi ministrowie, marszałkowie województw, wojewódzkie urzędy pracy czy Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.
Resort proponuje między innymi, by sfinansować z funduszy unijnych straty wynikłe z odwołanych szkoleń, wyjazdów, konferencji, jeśli pieniądze są nie do odzyskania i nie można było zrealizować planowanych działań (na przykład kraj, do którego planowany był wyjazd zamknął granice) oraz finansowanie z funduszy unijnych kosztów funkcjonowania placówek, które powstały ze wsparciem unijnym (na przykład przedszkoli, które muszą zapłacić opiekunkom).
Realna pomocą dla beneficjentów, którzy uzyskali w ramach projektów dotacje lub pożyczki na założenie firmy może być możliwość czasowego zawieszenia prowadzonej działalności gospodarczej - bez konsekwencji.
- Pamiętajmy, że działania wskazane w piśmie nie są lekarstwem, które aplikujemy wszystkim bez wyjątku. To precyzyjnie celowana terapia, którą można zastosować po analizie każdego przypadku. Konieczne jest działanie siły wyższej, a za taką uznajemy pandemię koronawirusa – wyjaśnia minister Jarosińska-Jedynak.
Koronawirus. Firmy dostaną pakiet osłonowy
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie