Obowiązująca od stycznia rządowa Tarcza Solidarnościowa to odpowiedź na stale rosnące ceny energii elektrycznej. Trwająca od ponad roku wojna w Ukrainie oraz rosyjski szantaż energetyczny kierowany w stronę państw Unii Europejskiej spowodowały nagły wzrost ceny surowców energetycznych. W ciągu ostatnich miesięcy ceny hurtowe energii rosły nawet o kilkaset procent. Dodatkowo sytuację na rynkach pogorszył wzrost kosztów zakupu uprawnień do emisji dwutlenku węgla w systemie EU ETS.
Stąd działania osłonowe chroniące polskie rodziny przed kolejnymi podwyżkami. Rządowa Tarcza Solidarnościowa zamraża ceny energii elektrycznej na poziomie z 2022 r. do określonych limitów dla odbiorców najpopularniejszych taryf G11 i G12. Dla gospodarstwa domowego wynosi on 2000 kWh, dla gospodarstw z osobami z niepełnosprawnościami – 2600 kWh, a dla rolników i gospodarstw z Kartą Dużej Rodziny (w tym seniorów, którzy odchowali co najmniej troje dzieci) – 3000 kWh. Każdy, kto w 2023 r. zmieści się w limitach, zapłaci za prąd tyle, ile w 2022 r. (50 gr za 1 kWh).
Przyjęte progi uwzględniają potrzeby różnych rodzajów gospodarstw domowych oraz ich sytuację życiową. Co ważne, przekroczenie przyjętych limitów dzięki wprowadzonym cenom maksymalnym nie powinno stanowić wyzwania finansowego. Niezależnie od wzrostu cen energii elektrycznej w 2023 r. ceny prądu dla gospodarstw domowych po wykorzystaniu limitu nie przekroczą 69 gr za 1 kWh. Obecnie średnia wartość kontraktów terminowych w 2023 r. kształtuje się na poziomie ok. 1000 zł za MWh. Tymczasem spółki obrotu kupowały energię na 2023 średnio po ok. 1000 zł za MWh.
Rachunek niższy nawet o połowę
Dzięki wprowadzonym rozwiązaniom każda z objętych ochroną polskich rodzin uniknie wydatków rzędu kilku tysięcy złotych, które musiałaby ponieść, gdyby o cenach energii decydował wyłącznie rynek. Z danych Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej wynika, że w tym roku ponad 8 mln gospodarstw domowych w Polsce zapłaci za prąd nawet o ok. 40 proc. mniej.
Ile dokładnie zaoszczędzimy? O konkretne wyliczenia na podstawie rachunków swoich klientów pokusiła się spółka PGE Obrót. Okazuje się, że w skali roku gospodarstwa domowe w Polsce zapłacą za prąd od 2 do nawet 3 tys. zł mniej.
Bez rządowych działań osłonowych dla gospodarstw domowych z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników przy rocznym zużyciu energii elektrycznej na poziomie 3000 kWh w 2023 r. rachunek wyniósłby 5700 zł. Z Tarczą Solidarnościową – 2700 zł. W przypadku gospodarstwa domowego z osobami niepełnosprawnymi (zużycie 2600 kWh) będzie to oszczędność rzędu 2600 zł (2300 zł zamiast 4900 zł), a pozostałych gospodarstw (2000 kWh) – 2 tys. zł (1800 zł zamiast 3800 zł).
To zatem realne oszczędności, która pozostaną w portfelach Polaków. Jak zauważa PKEE, 3. tys. zł to niemal równowartość średniej emerytury w Polsce. Za taką kwotę można także opłacić minimum trzy miesięczne czynsze za mieszkanie.
Co ważne, to niejedyne działania osłonowe chroniące Polaków przed wzrostem kosztów utrzymania domu. Rząd w ostatnim czasie wprowadził także m.in. dodatek elektryczny w wysokości 1000–1500 zł dla rodzin ogrzewających domy prądem i dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł dla grzejących węglem. Przyjęte rozwiązania mają ułatwić utrzymanie dotychczasowego poziomu życia bez konieczności rezygnacji z wcześniejszych przyzwyczajeń.
Rabat za oszczędzanie energii
Polski Komitet Energii Elektrycznej zaznacza, że nasze oszczędności za zużycie prądu mogą być jeszcze wyższe. Wystarczy jedynie racjonalnie korzystać z urządzeń elektrycznych oraz gasić światło, gdy w danym pomieszczeniu nie przebywamy.
– PKEE już od ponad roku pokazuje, o ile dzięki prostej zmianie nawyków jesteśmy w stanie ograniczyć zużycie energii w naszym domu, a w efekcie zmniejszyć wysokość rachunków za prąd. Teraz ta wiedza będzie jeszcze bardziej użyteczna, ponieważ rozwiązania rządowej Tarczy Solidarnościowej oferują dodatkowy rabat – podkreśla Maciej Maciejowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.
I wyjaśnia: – Wystarczy, że w okresie od 1 października 2022 r. do 31 grudnia 2023 r. zmniejszymy zużycie prądu o co najmniej 10 proc. Wówczas otrzymamy dodatkowy upust o wartości 10 proc. całego rachunku za energię elektryczną, który zostanie rozliczony w 2024 r. Jak pokazują nasze analizy, oszczędność prądu na tym lub nawet większym poziomie jesteśmy w stanie osiągnąć bez dodatkowych wyrzeczeń czy drastycznej zmiany trybu życiu.
Jak budować swoją świadomość energetyczną oraz jak w efektywny sposób oszczędzać prąd, można dowiedzieć się ze strony kampanii PKEE – liczysieenergia.pl. Znajdziemy tam szereg przydatnych informacji i praktycznych porad, które pozwolą zmniejszyć rachunki. Na stronie dostępne są także szczegółowe informacje o działaniach ochronnych, które wprowadziła Tarcza Solidarnościowa.
Płatna współpraca z Polskim Komitetem Energii Elektrycznej