Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Rząd oferuje 6 tys. zł. Oto co trzeba zrobić

126
Podziel się:

Rozpoczęła się nowa edycja programu "Moja Woda" z budżetem 130 mln zł. Poinformowała o tym minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Właściciele domów będą mogli dostać do 6 tys. zł na utworzenie na swoich nieruchomościach systemów zatrzymywania wód opadowych.

Rząd oferuje 6 tys. zł. Oto co trzeba zrobić
Anna Moskwa (East News, Jacek Dominski/REPORTER)

Szefowa MKiŚ Anna Moskwa przekazała w rozmowie z PAP, że nabór w trzeciej edycji programu "Moja Woda" rozpoczęła się w czwartek, 3 sierpnia i potrwa do wyczerpania budżetu programu, czyli ponad 130 mln zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Minister zdumiała słowami o cenach. "Albo ślepa, albo kłamie"

"Moja Woda". Nawet 6 tys. zł dla zbierających deszczówkę

Moskwa zwróciła uwagę, że dotychczasowe dwie edycje (w 2020 i 2021 r.) programu cieszyły się dużym zainteresowaniem; budżety poprzednich odsłon "Mojej Wody" wyczerpywały się w maksymalnie w dwa miesiące. Dlatego, jej zdaniem, warto się spieszyć.

Dodała, że do tej pory z dwóch edycji programu skorzystało ponad 43 tys. beneficjentów, a wartość podpisanych umów wyniosła ponad 200 mln zł.

Minister poinformowała, że w najnowszej edycji programu "Moja Woda" beneficjenci będą mogli otrzymać dotacje do 6 tys. zł, ale nie więcej niż 80 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji. W poprzednich edycjach dotacje były niższe i wynosiły maksymalnie do 5 tys. zł.

Musimy dbać o zasoby wody. Podstawowym założeniem programu "Moja Woda" jest zatrzymanie jak najwięcej wody opadowej do ponownego użycia w przydomowym ogródku. Dodatkowo program ten ma cel edukacyjny. Każdy z nas może w praktyce nauczyć się jak gromadzić wodę, a tym samym przyczynić się do zwiększenia poziomu retencji wody i przeciwdziałać skutkom suszy - dodała minister Anna Moskwa.

Dla kogo dotacja?

Tak jak w poprzednich edycjach, program skierowany jest do osób fizycznych będących właścicielami, współwłaścicielami lub użytkownikami wieczystymi nieruchomości, na której znajduje się budynek mieszkalny jednorodzinny, z wyłączeniem nieruchomości, dla której udzielono już dofinansowania z poprzednich edycjach programu "Moja Woda".

Dofinansowanie dotyczy również właścicieli, współwłaścicieli oraz użytkowników wieczystych nieruchomości, na których planuje się budowę, lub na których rozpoczęto budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego, jednak z zastrzeżeniem, że budynki te muszą zostać oddane do użytkowania zgodnie z prawem, przed złożeniem dokumentów do wypłaty.

Dotacje będzie można otrzymać do zakupu, dostawy, montażu, budowy, rozbudowy, uruchomienia następujących instalacji:

  • do zbierania wód opadowych lub roztopowych z powierzchni nieprzepuszczalnych nieruchomości, tj. z dachów, chodników, podjazdów (np. łapacze, wpusty, osadniki rynnowe, odwodnienie liniowe, przewody odprowadzające wody opadowe bez rynien i rur spustowych);
  • do magazynowania wód opadowych w zbiornikach (np. szczelne zbiorniki podziemne i naziemne) o sumarycznej pojemność minimum 2 m sześc.;
  • do retencjonowania wód opadowych w tym roztopowych w gruncie (np. rozszczelnienie powierzchni nieprzepuszczalnych, studnie chłonne, drenaż, skrzynki rozsączające, zbiorniki otwarte);
  • do retencjonowania wód opadowych w tym roztopowych na dachach – "zielone dachy" (warstwa drenażowa) bez kosztów nasadzeń;
  • do wykorzystania retencjonowanych wód opadowych lub roztopowej (np. pompy, filtry, przewody, zraszacze, sterowniki, centrale dystrybucji wody, inne instalacje umożliwiające zagospodarowanie wody z istniejącego/nowobudowanego w ramach inwestycji zbiornika).

Aby otrzymać dotację, należy złożyć do wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej wniosek o wsparcie wraz z dokumentami potwierdzającymi wydatek (np. fakturami zakupu) oraz potwierdzającymi wykonanie instalacji (protokół wykonania lub oświadczenie o samodzielnej realizacji).

Ministerstwo przekazało ponadto, że minimalna kwalifikowana kwota inwestycji to 2 tys. zł. Dotacje będą mogły uzyskać inwestycje, które zostaną zakończone nie później niż 30 czerwca 2024 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(126)
WYRÓŻNIONE
Jak tu żyć
rok temu
Kuźwa, ja budując swój dom nie dostałem ani jednej złotówki. Mam ekologiczny kocioł gazowy, docieplony dach , ściany i odzyskuję deszczówkę w zbiorniku bezodpływowym, nie dostaję 500 plus, 13 ,14 15,16 itp .
kat
rok temu
A może tak obniżka prezesów spółek skarbu państwa, likwidacja stanowisk, ogranicznie w ich zasiadaniu jedna osoba jedno stanowisko.
OLO
rok temu
Morawiecki powiedział że każdy Polak jest zadłużony na 47 tysięcy złotych, dalej rozdawajcie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (126)
Prezes
rok temu
A dlaczego działkowicze nie mają dotacji tylko straszą nas karą za posiadanie studni.
Pismaker
rok temu
Każda dotacja to ściema zrobią ci nadzieje a wyjdzie jak w totolotku może dostaniesz może nie, albo chore zasady np. Ciepłe mieszkanie robisz modernizacje wywalasz kopciucha żeby wszyscy naokoło oddychali czystym powietrzem to potem nie możesz zmienić miejsca zamieszkania, wynająć, sprzedać przez 5 lat bo oddasz dotacje i dostaniesz kare. Podziękuje za dotacje dla wybranychprzy najbliższych wyborach!
Polka emerytk...
rok temu
Kobieto zajmij się odpadami i Odrą a nie rozdajesz kasę na bzdurne rzeczy .Wody opadowe to nic innego jak deszcz który ziemia potrzebuje by były plony . Duże zbiorniki typu jeziora wysychają a ty myślisz że zatrzymają się wody opadowe . Ewidentny brak wykształcenia w tym kierunku.
zuer
rok temu
Nie ma pieniędzy na ratowanie rzek , nie ma pieniędzy na bomby ekologiczne , a 10 mld zł dofinansowania do budowy ~40 spalarni śmieci , których w ogromnej większości są zachodni biznesmeni to rząd dał , dlaczego ? Dlaczego nie przesunąć tych 10 mld na likwidacje bomb ekologicznych i ratowanie rzek ?
Napewnoyhy
rok temu
Czyli jak zbieram deszczówkę w ilości że tak przelicze 5x1000litrow czyli 5 baniaków po 1tys to nie dostane bo już zbieram i nie mam jak wykazać kosztów ? A zresztą szkoda nawet się zagłębiać w debilizm
...
Następna strona