Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Gospodarczyk
|
aktualizacja

Ogromne balony będą strzegły polskiego nieba. Gigantyczna kwota umowy

50
Podziel się:

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał umowę o wartości 960 mln dolarów na dostarczenie czterech aerostatów rozpoznawczych, czyli balonów z podwieszonymi radarami. - Ta umowa definiuje nasze bezpieczeństwa, to kolejny akt współpracy między Polską i USA - podkreślił.

Ogromne balony będą strzegły polskiego nieba. Gigantyczna kwota umowy
Szef MON podpisał umowę na dostarczenie czterech aerostatów rozpoznawczych (PAP, Paweł Supernak)

Wicepremier, szef MON powiedział, że Polska uzupełnia systemy radiolokacyjne, a na wyższy poziom podnoszone są gotowość i zdolności w tym zakresie. Podkreślił, że cztery aerostaty rozpoznawcze w ramach programu "Barbara" kupowane są wraz z "całą logistyką, ze wszystkimi dodatkowymi elementami dotyczącymi funkcjonowania tych aerostatów".

MON podpisał umowę na dostarczenie czterech aerostatów rozpoznawczych

- Ta umowa definiuje nasze bezpieczeństwa, to jest kolejny akt współpracy pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi, to jest niezwykle ważne, że potrafimy współdziałać i podejmować największe wyzwania. Jesteśmy wspólnie w NATO i nie ma siły NATO bez Stanów Zjednoczonych ani bez Polski - mówił Kosiniak-Kamysz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Škoda Superb Combi PHEV na trasach Beskidu Śląskiego

Przekazał, że wartość umowy to 960 mln dolarów i program zostanie sfinansowany z pożyczki udzielonej przez rząd Stanów Zjednoczonych. Dodał, że Polska będzie drugim krajem na świecie, który będzie korzystał z tych systemów radiolokacyjnych.

Szef MON podkreślił, że wojna w Ukrainie pokazała jak wielowarstwowe musi być rozpoznanie. Jak wyjaśnił, 2027 rok będzie kluczowy dla pozyskania całego systemu i nabycia zdolności operacyjnych.

Cztery balony na uwięzi z podwieszonymi radarami uzupełnią obecny system obrony powietrznej i rozpoznania. Aerostaty, które mogą wykrywać obiekty – w tym samoloty, drony, jednostki nawodne i pociski rakietowe - na odległość ponad 300 km, zostaną rozmieszczone wzdłuż wschodniej i północno-wschodniej granicy Polski.

Chcesz mieć wpływ na rozwój serwisu money.pl? Weź udział w badaniu

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(50)
WYRÓŻNIONE
SiAjEj
6 miesięcy temu
Wajna na krainie to chyba najlepsza inwestycja jakiej dokonano w ostatnich latach. Widac ze pomyslodawca po drugiej stronie Atlantyku ma glowe na karku, wiadomo tez ze prace przygotowawczo projektowe rozpoczeto na dlugo przed wprowadzeniem inwestycji w zycie. Jak sie to mowi projektant piecze wiele, bardzo wiele pieczeni na jednym ogniu. Jak widac projektantowi udalo sie zrobic w balona nawet swoich giermkow, ktorzy bardzo ochoczo pomagali projektantowi w opracowaniu projektu. Zwlaszcza jeden z giermkow zasluguje na szczegolne wyroznienie :-)) a kupujac balony potwierdza ze dal sie zrobic w balona, oczywiescie ku uciesze projektanta.
Ano...
6 miesięcy temu
To już wiecie co znaczy zrobić kogoś w balona?
Jatopier
6 miesięcy temu
Minister obrony narodowej już ma spakowany plecaki i tym balonem sie ewakułuje.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (50)
Prosto
6 miesięcy temu
Po zrobiło nas w balona hehe
Emmet
6 miesięcy temu
Piekarnik nagrzej do 170 stopni. Formę z kominem o średnicy 25 cm wysmaruj masłem i oprósz mąką. Do rondelka wlej mleko, wsyp cukier i kakao. Wymieszaj i cały czas mieszając, gotuj na średnim ogniu. Dodaj masło i podgrzewaj, aż się roztopi. Doprowadź do wrzenia. Rondelek zdejmij z ognia i odstaw do ostygnięcia. Mąkę przesiej do miski. Dodaj cynamon, przyprawę do piernika i proszek do pieczenia. Masę maślaną wlej do suchych składników. Dodaj powidła i wymieszaj, aż składniki się połączą. Białka oddziel od żółtek. Białka ubij na sztywną pianę. Cały czas miksując, dodawaj po jednym żółtku. Miksuj 2-3 minuty. Ubite jajka dodaj do ciasta i delikatnie wymieszaj. Ciasto przelej do formy. Wstaw do piekarnika i piecz 45-50 minut do suchego patyczka. Formę wyjmij z piekarnika i odstaw do ostygnięcia. Pokrój na porcje. Podawaj posypane cukrem pudrem na deser :)
Gacek
6 miesięcy temu
Suszone śliwki pokrój w kostkę. Żurawinę, śliwki, skórkę pomarańczową i cytrynową przełóż do dużej miski. Wlej herbatę Earl Grey i wymieszaj. Odstaw. Od czasu do czasu zamieszaj. Masło pokrój na mniejsze kawałki, przełóż do rondelka i roztop. Odstaw do przestygnięcia. Piekarnik nagrzej do 180 stopni. Formę keksówkę o długości 30 cm wysmaruj masłem. Do dużej miski przesiej mąkę. Wsyp płatki owsiane, cukier, cukier z prawdziwą wanilią i proszek do pieczenia. Wymieszaj. Do namoczonych suszonych owoców wsyp chipsy czekoladowe. Dodaj miód i dżem z czarnej porzeczki. Dokładnie wymieszaj. Jajka wbij do miseczki i roztrzep widelcem. Dodaj do masła i energicznie wymieszaj do połączenia składników. Masę jajeczną wlej do namoczonych owoców i wymieszaj. Dodaj do suchych składników i mieszaj, aż składniki się ze sobą połączą i powstanie jednolite ciasto. Ciasto przelej do formy i wstaw do piekarnika. Piecz 45-50 minut. Wyjmij, ostudź i pokrój na porcje. Podawaj posypane cukrem pudrem i skórką pomarańczową z okazji świąt Bożego Narodzenia, na inne okazje lub bez okazji :)
ZK546
6 miesięcy temu
Składniki ciasta miodowego włożyć do miski, posiekać razem i zagnieść. Ciasto podzielić na dwie równe części. Każdą z nich rozwałkować na wielkość blaszki do pieczenia (24 x 36) (najwygodniej jest wałkować od razu na papierze do pieczenia a następnie papier z rozwałkowanym ciastem układamy na dnie blaszki w której będą się piekły blaty) i lekko pozakłuwać widelcem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 – 190 stopni przez ok. 20 minut. Upieczone blaty wyjmujemy i studzimy. W czasie kiedy blaty miodowe się pieką, robimy biszkopt. Mąkę z proszkiem i kakao wymieszać dokładnie. Jajka wraz z cukrem ubić na puszystą i gęstą masę (powinna dużo zwiększyć swoją objętość) do tzw. białości. Do masy jajecznej należy przesiać mąkę z dodatkami i bardzo delikatnie wymieszać. Ciasto wylać na blaszkę do pieczenia (24 x 36), wyłożoną papierem do pieczenia i natychmiast wstawić do piekarnika nagrzanego do 160-170 stopni. Pieczemy ok. 30 minut. Upieczony biszkopt wyjąć i ostudzić. Gdy piecze się nam biszkopt, możemy spokojnie przygotować krem do przełożenia (przekładamy ciepłym kremem). W misce wymieszać budyń, mąkę i cukier wraz z ½ szklanki mleka, tak aby nie było najmniejszych grudek. Pozostałe 2 szklanki mleka należy zagotować i wlać do gotującego się mleka mieszaninę z budyniem. Ciągle mieszając, należy doprowadzić do zagotowania się budyniu. Powinien gotować się z pół minuty. Rondel z budyniem zdejmujemy z ognia i zostawiamy aby chwilkę przestygł. Na przestudzony, ale nie zimny budyń, kroimy masło na mniejsze kawałki. Jak tylko masło trochę się rozpuści, miksujemy wszystko aby dokładnie się połączyło. W blaszce na dnie, układamy jeden blat ciasta miodowego, wylewamy połowę ciepłej masy, układamy następnie biszkopt, drugą część masy , którą przykrywamy blatem miodowym. Na cieście ułożyć deseczkę i lekko obciążyć. Odstawić na 24 godziny (można i krócej) aby blaty miodowe nasiąkły od kremu i zmiękły. Wierzch ciasta można polać rozpuszczoną czekoladą lub polewą czekoladową.
Ala PL
6 miesięcy temu
Polacy nie mogą zrobić balonów i nasze radary dać wszyscy nas okradają i taka jest smutna prawda
...
Następna strona