Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|

MON zamawia okręty w polskiej zbrojeniówce. Eksperci ostrzegają: ostatni statek budowaliśmy 18 lat

109
Podziel się:

Jedno jest pewne. To rekordowe zamówienie dla polskiego przemysłu. 10 mld zł trafi do polskich firm. Pytanie tylko czy mając w pamięci trwającą 18 lat budowę w Polsce okrętu "Ślązak", uda się dostarczyć marynarzom fregaty w planowanym czasie? Pierwsza ma być zwodowana za cztery lata.

MON zamawia okręty w polskiej zbrojeniówce. Eksperci ostrzegają: ostatni statek budowaliśmy 18 lat
- Chcemy aby pierwszy okręt został zwodowany za cztery lata, a potem kolejne jednostki - zapowiedział w Gdyni Błaszczak. (PAP, PAP/Marcin Gadomski)

W Stoczni Wojennej w Gdyni minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał umowę na dostarczenie trzech fregat w ramach projektu ”Miecznik”.

- Cieszę się z tego, że niedługo po zamówieniu dla Polskich Sił Zbrojnych czołgów Abrams, możemy dziś tu w Gdyni podpisać umowę na zamówienie trzech okrętów dla Marynarki Wojennej. Te okręty zostaną wyprodukowane w Polsce - powiedział po podpisaniu umowy minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Należałoby dodać, że wreszcie w Polsce, bo czołgi za 23 mld zł kupimy od USA bez żadnych korzyści dla naszego przemysłu. Wcześniej z Amerykanami podpisaliśmy inne kontrakty zbrojeniowe - każdy bez offsetu, czyli wsparcia dla polskiego przemysłu.

Zobacz także: PGZ: Wojskowe Centralne Biuro Konstrukcyjno-Technologiczne

Obecnie marynarze mają do dyspozycji 40 okrętów bojowych ze średnią wieku ok. 30 lat. Nowe zamówienie ma to zmienić i to dość szybko. - Chcemy aby pierwszy okręt został zwodowany za cztery lata, a potem kolejne jednostki - zapowiedział w Gdyni Błaszczak.

Konsorcjum

Kto będzie realizował kontrakt? Konsorcjum PGZ-Miecznik w składzie z Polską Grupą Zbrojeniową, PGZ Stocznią Wojenną i Stocznią Remontową Shipbuilding S.A. To te firmy przeprowadzą prace rozwojowe i zbudują zamówione okręty.

- Sukcesu tu nie będzie. Wprawdzie zbudują okręt, ale nie będzie to taki, który będziemy mogli się pochwalić i sprzedawać dalej. Do tego potrzebne są kompetencje, my ich nie mamy. Gdybyśmy wybrali konkretną fregatę już istniejącą, np. brytyjską i zbudowali ją w Polsce, byłoby inaczej. Tymczasem chcemy zrobić to w ramach pracy badawczo-rozwojowej. Pytanie tylko co będzie, jak prototyp się nie uda? - mówi money.pl komandor Maksymilian Dura.

Nasz rozmówca spodziewa się, że konsorcjum prawdopodobnie nie dotrzyma terminów i koszty będą wyższe niż teraz się zakłada.

- Taniej byłoby kupić za granicą gotowy projekt i zbudować go w Polsce. Właściciel projektu, np. niemiecki, mógłby w ramach offsetu przenieść produkcję mniejszych swoich jednostek do Polski. Tak zdobylibyśmy doświadczenie, a teraz go nie mamy i bierzemy się za budowę trzech fregat - mówi Dura.

"Kormoran" daje nadzieje

Drugi z naszych rozmówców zgadza się, że mamy pewien bagaż doświadczeń, który może budzić wątpliwości.

- Doświadczenia z budowy okrętów mamy różne. Przy "Ślązaku" szło to kiepsko. Przy programie niszczycieli min "Kormoran", w zasadzie dominują opinie pozytywne. Rozmawiałem z PGZ i stocznią o projekcie "Miecznik". Na tym etapie trudno jest przesądzać, czy będzie sukcesem czy porażką. Dużo będzie zależało od zarządzani projektem. Na tym wyłożył się "Ślązak" - mówi Mariusz Cielma, ekspert wojskowy i naczelny specjalistycznego magazynu "Nowa Technika Wojskowa".

ORP "Ślązak" początkowo kosztował budżet państwa ponad 1,2 mld zł, a jego budowa trwała 18 lat. Mimo tego, jeszcze w zeszłym roku trzeba było dołożyć 2 mln na konieczne naprawy, bo nadal nie spełniał swoich funkcji. Okręt miał być wielozadaniową korwetą o dużej sile ognia. Marynarze dostali tylko patrolowiec.

MON nie ma wątpliwości

Cielma przypomina również, że w budowie będzie brała udział doświadczona firma zagraniczna.

- W maju w grze było 6 projektów okrętów zagranicznych z państw NATO. Ostatecznie wojsko wybrało trzy z nich, teraz PGZ na ich bazie wykona projekty koncepcyjne. Potem wojsko wskaże jeden i na bazie tej zagranicznej platformy budowane będą nasze okręty - mówi Mariusz Cielma.

Zagraniczna platforma będzie zatem bazą już sprawdzoną. Dlatego ekspert z "Nowej Techniki Wojskowej" wierzy, że projekt może się udać.

O realizację tak ważnego projektu zbrojeniowego w Polsce zapytaliśmy również MON.

- Realizacja projektu przy udziale polskiego przemysłu obronnego wiąże się z budową potencjału technicznego w krajowym przemyśle i ośrodkach naukowo-badawczych. Po wyborze docelowego rozwiązania technicznego – platformy bazowej wraz z systemem walki oraz pakietem szkoleniowym i logistycznym doszczegółowienie zostaną obszary związane z transferem zaawansowanych technologii w tym umożliwiającej obsługę nowoczesnego okrętu - czytamy w odpowiedzi resortu.

Ministerstwo zwraca również uwagę na utworzenie wielu nowych miejsc pracy w stoczniach i przedsiębiorstwach zbrojeniowych. Jak też przekonuje MON, uzyskane kompetencje pozwolą na zaangażowanie się polskiej zbrojeniówki w inne projekty dotyczące Marynarki Wojennej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(109)
WYRÓŻNIONE
Porsmouth
3 lata temu
Czyli w Polsce nie potrafia zbudowac nawet kadluba okretu? Na Boga, moze zyja jeszcze konstruktorzy, inzynierowie i spawacze z czasow komunizmu. Moze beda w stanie pomoc
cde
3 lata temu
W cztery lata to może stępkę położą, a może nie.
kurde
3 lata temu
samochodów elektrycznych zbudowano miliony, promów bez liku, to co tu może się nie udać jak tacy fachowcy się za to biorą?!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (109)
Kat
12 miesięcy temu
To co chce społeczeństwo i powinno być w Polsce robione od lat nie idzie z parą z polskim rządem.szkoda,bo zamiast sobie w,,kieszeń,,--Polska byłaby już dawno sąmodzielna,a przy tym zarabiałaby na tym pieniądze.ZRÓBCIE COŚ Z TYM!!!!!-- zacznijcie budować okręty czołgi samoloty i inne militaria abyśmy nie byli zależni od innych.
Lysol
3 lata temu
Będzie to flota z najwyższej półki, bo niewidzialne niszczyciele...
hyhyhyhyhy
3 lata temu
Przecież nie chodzi o to żeby zbudować tylko żeby budować - kasa wtedy płynie ładnie i jest się czym chwalić do ludzi, a czasem tylko za opóźnienia winę na Tuska zwalić. To była strategicznie ważna i przemyślana decyzja zlecić budowę tam gdzie buduje się najdłużej i są ciągłe opóźnienia :)
Qwert
3 lata temu
Wpiszcie Bastion Russian missle. Zasięg z Kaliningradu aż do Cieśnin Dunskich.
Hahaha
3 lata temu
Był lament że kupują czołgi od usa bo nie wspierają polskiego przemysłu A jak u siebie zamawiaja statki to jest problem bo jakiś tam stateki zrobią ale tyłka one nie urwą by nie mają wiedzy i doświadczenia....polska to chyba wylegarnia idotów....A raczej na pewno wystarczy spojrzeć na wyborców PO bo to oni krytykwoali zakup czołgów
...
Następna strona