W UMŁodzi dla „pewnych inwestorów” wydano decyzje o warunkach zabudowy dla 6-ciu budynków jednorodzinnych, ale bez decyzji wzzt dla drogi dojazdowej. Przy braku prawomocnych decyzji wzzt wydano 7 decyzji pozwoleń na budowę budynków jednorodzinnych każdy z 2 szambami i drogą dojazdową. Pomógł Sąd Rejonowy w Łodzi, że podzielił 6 działek na 12 działek powstały małe działki o pow. od 384 m2 do 665 m2, a 10 z nich jest nawet poniżej 600 m2, tak więc mógł sprzedać inwestor nie 6 a 12 budynków z działkami w obszarze zagrożenia i ryzyka powodziowego rzeki.
W wywiadzie Pan Prezes Wód Polskich podał, że nie będzie obowiązywała opłata, gdy pow. działki będzie do 600 m2 i wtedy utwardzenie terenu działki może wynieść ponad 51% i tak na tych małych posesjach właściciele działek utwardzają teren swoich działek.
Można mieć podejrzenie, że planowana ustawa jest związana z lobbingiem „pewnej grupy obywateli”. Osiedle 12 posesji z budynkami na podniesionym terenie od 0,5 m do 1,2 m ponad pierwotny poziom terenu powoduje, że zlokalizowane poniżej nieruchomości budynki jednorodzinne po każdym większym deszczu są podtapiane, pękają budynki jednorodzinne i gniją na niej wcześniej doskonale rosnące rośliny, krzewy, drzewa.
Czy nie ma w Polsce organu który pomógłby pokrzywdzonym przez tak zrealizowane inwestycję.