W Brukseli trwa dwudniowy szczyt poświęcony m.in. bezpieczeństwu energetycznemu Europy. - Rosja chce zgotować Europie, zwłaszcza na jesień, na zimę, na sezon grzewczy, bardzo poważny kryzys energetyczny - stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Lepiej dziś myśleć o mechanizmach, także ogólnoeuropejskich, które pozwolą zapowiedź temu szantażowi gazowemu, energetycznemu ze strony Rosji. Dlatego będziemy dzisiaj podnosić te kwestie, także związane z ponownym uruchamianiem energetyki węglowej - dodał szef rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska chce iść drogą Niemiec. Powrót do węgla
Przypomnijmy, że Niemcy, Włochy, Austria oraz Holandia skręcają w stronę węgla. Zakręcenie kurka z gazem przez Rosję zmusiło niektóre kraje UE do większego wykorzystania elektrowni węglowych. - To gorzkie, ale po prostu nieuniknione - powiedział w środę Robert Habeck, minister gospodarki Niemiec.
Holandia w najbliższym czasie zmieni prawo, które ograniczało działalność elektrowni węglowych do 35 proc. ich mocy. Podobną decyzję wcześniej podjęły rządy Niemiec i Austrii, gdyż Rosja ograniczyła dostawy przez gazociąg Nord Stream. Obecnie zdolności przesyłowe wykorzystywane są w zaledwie 40 proc.