"W miejscowości Husariwka zauważono spalone ciała. Badania wstępne, które zostały przeprowadzone, mówią o kolejnych dramatycznych zbrodniach, strasznych zbrodniach popełnianych przez rosyjskich najeźdźców. Mówią nie tylko o paleniu ludzi, ale także o torturowaniu ludzi, także o śladach tortur na ciele dziecka" - powiedział szef rządu na wspólnej konferencji prasowej z premierem Belgii.
Premier dodał, że w obliczu kolejnych tak tragicznych doniesień państwa europejskie muszą skonsolidować siły i odpowiedzieć bardzo zdecydowanie.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Premier relacjonował, że z szefem belgijskiego rządu długo rozmawiał na temat sankcji nakładanych na Rosję. Zwracał przy tym uwagę, że dziś rubel jest mocniejszy, niż był na początku wojny, co — jego zdaniem — oznacza, że Putin skonstruował system odporny na sankcje.
"Sankcje zadziałały jak zbyt słaba szczepionka. Na tym etapie nie tylko nie powstrzymały machiny wojennej Putina, ale w jakimś stopniu umocniły pewne działania gospodarcze zachodzące w Rosji" - ocenił szef polskiego rządu.
Morawiecki postulował wzmocnienie sankcji tak, by były miażdżące i zmusiły Moskwę do zmiany stanowiska. "Na polu walki dobra ze złem nie może być postaw neutralnych. Musimy uświadamiać wszystkim naokoło, którzy mają jeszcze co do tego wątpliwości, że z tak brutalnym reżimem, jak faszystowski reżim z Moskwy nie ma co negocjować, tylko trzeba zmusić go do odstąpienia od brutalności wojny, którą sprokurowali Rosjanie" - oświadczył premier.
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował podczas konferencji prasowej do Komisji Europejskiej, aby ta skierowała do Polski z budżetu Unii Europejskiej pomoc dla uchodźców z Ukrainy.
Morawiecki zwrócił uwagę, że w Polsce gościmy już ponad 2 miliony uchodźców z Ukrainy. "Ich domy są zburzone (...), ich cała przeszłość pozostawiona, czasami wzięta ze sobą w jednej małej walizeczce. Musimy przeciwdziałać temu i robimy to w sposób maksymalnie humanitarny, ponieważ tego wymaga człowieczeństwo, tego wymagają wartości — takie, jak dbałość o sprawiedliwość, o solidarność i my Polacy to robimy" - powiedział Mateusz Morawiecki.
Przypomnijmy, że w czwartek europosłowie zdecydowali o tym, że kraje Unii Europejskiej udzielające schronienia uchodźcom z Ukrainy otrzymają natychmiast 3,4 mld euro. Zgodnie z przyjętymi zasadami Polska może od razu otrzymać 45 proc. środków przeznaczonych na sfinansowanie pomocy uchodźcom, bez konieczności przedstawiania faktur.
Agencja ONZ ds. Uchodźców (UNCHR) informuje, że ponad 4 miliony osób opuściło już Ukrainę od czasu wybuchu wojny w Ukrainie, zdecydowana większość z nich udała się do krajów sąsiednich, w tym do Polski.