Premier Mateusz Morawiecki najbardziej wartościowym medialnie politykiem w Polsce. W rodzimym internecie wartość przekazów z udziałem szefa rządu wyniosła blisko 124 mln zł. Na kolejnych miejscach znaleźli się kolejno minister zdrowia Adam Niedzielski (112,25 mln zł) i prezydent Andrzej Duda (101,66 mln) - podaje Instytut Przywództwa.
Jak natomiast tłumaczy szef Instytutu, Piotr Gąsiorowski, czołówka plebiscytu była łatwa do przewidzenia. - Pierwszego miejsca mogliśmy się spodziewać, gdyż premier Mateusz Morawiecki z racji pełnionej funkcji codziennie pojawia się w doniesieniach medialnych - podkreśla.
Ciekawi również wysoka pozycja Adama Niedzielskiego. W ocenie Gąsiorowskiego wynika to z częstej obecności ministra w mediach, na do czego z kolei przyczyniła się pandemia koronawirusa.
Poza podium możemy znaleźć równie głośne nazwiska. Czwarte miejsce zajął bowiem szef KPRM Michał Dworczyk (78,67 mln zł), a piąte szef PiS Jarosław Kaczyński (74,84 mln zł).
W rankingu nie mogło zabraknąć powracającego do polskiej polityki lidera PO Donalda Tuska (41,01 mln zł). Za jego plecami uplasowali się wicepremier Jarosław Gowin (36,21 mln zł) i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (35,35 mln zł).
Czytaj także: Lewica dogadała się z rządem. 300 mln euro trafi na wsparcie dla branży gastronomicznej i hotelarskiej
Wyjątkowo nisko w rankingu znaleźli się nie mniej medialni politycy, jak Zbigniew Ziobro czy Szymon Hołownia. Wartość przekazów z udziałem tego drugiego wyniosła "zaledwie" 20,12 mln zł. W przypadku szefa resortu sprawiedliwości było to o kilka milionów więcej (23 mln zł). Jeszcze niżej znaleźli się wicepremier Jacek Sasin (18,41 mln zł) czy szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz uplasował (15,27 mln zł).
Poza czołówką znajdziemy natomiast liderów Lewicy. Na 20. miejscu z 10,85 mln zł uplasował się europoseł Robert Biedroń, a na 22. miejscu z 10,12 mln zł lider SLD Włodzimierz Czarzasty.
Jak powstał ranking wartości medialnej?
Sam ranking został przygotowany na bazie wzmianek o wybranych liderach politycznych od 1 stycznia 2021 r. do 14 lipca br., które zamieszczone zostały na portalach internetowych, stronach informacyjnych, blogach oraz portalach mediów społecznościowych (Twitter, YouTube, TikTok). Co ciekawe, w badaniu nie uwzględniono Facebooka i Instagrama.
Jak tłumaczy Instytut, do wyliczenia wartości medialnej przekazów wykorzystano wskaźnik ekwiwalentu reklamowego bez uwzględnienia zniżek reklamowych. Ten odpowiada wysokości za publikacje, gdyby były one reklamą.