- Zdałem sobie sprawę... Wiecie, jak to jest w Warszawie? Otóż: prąd dostarczają Niemcy, ciepło dostarczają Francuzi. Ostatnio wyszło na jaw, że przewozy komunikacją miejską obsługują również częściowo Niemcy. Tramwaje budują Koreańczycy, metro budują Włosi i Turcy. Myślicie, że może na przykład wypożyczalnie rowerów są polskie? Nie. Wypożyczalnie rowerów też są niemieckie. To tak ma wyglądać Polska, panie Rafale? – powiedział Mateusz Morawiecki 7 lipca, zwracając się do sympatyków w Chodzieży.
Tymi "Francuzami", którzy dostarczają ciepło, jest Veolia Energia Warszawa (jeszcze kilka lat temu działała pod nazwą Dalkia Warszawa).
Wstępne oferty na kupno SPEC-u złożyły również m.in. fiński Fortum, czesko-słowacka Silesia, słowacko-czeska Penta Investments, a także Kulczyk Holding, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Polska Grupa Energetyczna - informuje serwis "Konkret 24", który ujawnia kulisy sprawy.
Dalkia Warszawa za 1,44 mld zł kupiła 85 proc. akcji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (SPEC), a 15 proc. trafiło nieodpłatnie do pracowników. Warszawski samorząd zatrzymał dla siebie tzw. złotą akcję, która daje miastu kontrolę nad spółką, tzw. złotą akcję.
Tak w 2011 Wirtualna Polska opisywała transakcję: "Warszawa sprzedaje SPEC!"
Dzień po tym, jak Morawiecki zarzucił rządzącej Warszawa od kilku lat Platformie Obywatelskiej, że wyprzedała miejskie "srebro rodowe", do sprawy odniosła się rzeczniczka stołecznego Ratusza Karolina Gałecka. Przypomniała, że w 2011 r. obecny premier był prezesem Banku Zachodniego WBK, który jako doradca Warszawy, przygotował strategię prywatyzacji. Po przeanalizowaniu sprawy eksperci banku pozytywnie zaopiniowali plan prywatyzacji.
Sprzedaży od początku przeciwstawiali się samorządowcy i politycy Prawa i Sprawiedliwości. Straszyli warszawiaków, że efektem prywatyzacji będą wyższe rachunki i wzywali ich do stworzenia ruchu społecznego, który zaprotestuje przeciwko temu pomysłowi.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił wtedy, że nie należy prywatyzować spółek, które mają monopolistyczną pozycję na rynku.
26 lipca 2011 roku prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz na konferencji prasowej ogłosiła, że SPEC zostaje kupiony przez firmę Dalkia. Wkrótce po tym sprzedaż zatwierdziła - po burzliwej sesji – zdominowana przez PO Rada Miasta na prywatyzację wyraziła zgodę również Komisja Europejska.
BZ WBK doradzał przy różnych prywatyzacjach
"Konkret 24" przywołuje słowa Rafała Skowrońskiego, dyrektora departamentu doradztwa, obszaru rynków kapitałowych w Banku Zachodnim WBK SA, który przekonywał, że oferta firmy Dalkia Warszawa "zapewniała maksymalizację we wszelkich możliwych aspektach korzyści zarówno dla spółki, jak i dla miasta".
Opozycyjni radni, eksperci i lokalne media zarzucali stołecznym urzędnikom brak transparentności w procesie prywatyzacji. Dziennikarze "Konkret 24" wystąpili do ratusza o udostępnienie dokumentów związanych z przetargiem i późniejszym postępowaniem, ale urzędnicy odmówili. Dokumenty są zastrzeżone.
W czasie, gdy Mateusz Morawiecki był prezesem BZ WBK, bank doradzał również przy innych prywatyzacjach, np. prywatyzacji PKP Cargo (również w 2011 r.), a Dom Maklerski BZ WBK pośredniczył w wezwaniu do zapisywania się na sprzedaż akcji spółki Ciech.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl