Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Myśliwce F-35 mogą trafić do Polski. MON śle do Stanów zapytanie ofertowe

67
Podziel się:

Najwyższy czas zastąpić postsowiecki sprzęt najnowocześniejszymi myśliwcami - zapowiada na Twitterze minister obrony Mariusz Błaszczak.

Polska chce kupić myśliwce F-35.
Polska chce kupić myśliwce F-35. (East News, Cover Images/East News)

"Myśliwce 5 generacji już na horyzoncie. Dziś wysłaliśmy zapytanie ofertowe (LOR) do naszych amerykańskich partnerów w sprawie zakupu 32 samolotów F35A wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym" - poinformował szef MON.

F-35 to dużo nowsza konstrukcja niż samoloty, którymi obecnie dysponuje Polska - MiG-29 i F-16 (które są samolotami czwartej generacji).

- Zakup nowych myśliwców jest moim priorytetem - deklarował na początku marca Mariusz Błaszczak. - Na ten kontrakt stawiamy największy nacisk w Planie Modernizacji Technicznej - dodał.

Zobacz także: Obejrzyj też: Kłopoty z F-35. Nowy myśliwiec nie taki wspaniały

Słowa te padły niedługo po katastrofie MiGa-29 - drugiej w ciągu kilku miesięcy.

Jak wtedy pisaliśmy, cena jednego egzemplarza F-35 może wynieść około 120 mln dolarów. To oznacza koszt co najmniej 14,5 mld zł. Pytani przez money.pl eksperci oceniali, że cały kontrakt na zakup F-35 może być wart nawet 20 mld zł, a jednocześnie szanse na szybkie dostawy pierwszych maszyn są niewielkie. Mowa jest wręcz o 2030 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(67)
WYRÓŻNIONE
hehe
6 lat temu
to antek nie kupil jeszcze??? to co z kasa zrobil???
Olo
6 lat temu
Jak widać co niektórzy już zamierzają spłacać żydowskie roszczenia
Fukstus
6 lat temu
W polskich warunkach geopolitycznych rozwój lotnictwa jest mało zasadny. 30 nowoczesnych samolotów nie będzie się w stanie przeciwstawić siłom powietrznym Rosji. Tak samo Niemiec.Powinniśmy inwestować większość środków w broń typowo defensywną. Wyrzutnie kierowanych pocisków przeciwlotniczych, broń przeciwpancerną w tym śmigłowce, stacje nasłuchowe i zakłucające, broń osobistą, haubice i transportery, a przede wszystkim w liczebność, wyszkolenie i morale rzołnierzy. Jeżeli to jest początek to ok ale docelowo samolotów musiałoby być 100-120 plus zapasy części i amunicji. Jeszcze większą głupotą jest rozwój marynarki (szczególnie zakup okrętów podwodnych), która zanim będzie potrzebna może zostać łatwo wyłączona.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (67)
Rafun
6 lat temu
Nie potrzebujemy takiego sprzętu. Jest drogi i typowo ofensywny! Czy my planujemy wypowiedzieć komuś wojnę, czy amerykanie za nasze pieniądze planują atak na jakiś kraj?
Edek
6 lat temu
Takie śmieszne że od półtorej miesiąca media piszą że raz już kupujemy innym razem chcemy kupić innym że będziemy mieli pierwsze 16 do 2026 ,a innym że nawet w 2030 nie będzie pierwszych 16. Tak się robi propagandy gdy piloci już latają na drzwiach od stodoły
myśliwy
6 lat temu
Ciekawe czy zestrzelił by kaczkę w locie.
Po cichutku s...
6 lat temu
F-447 - taka jest prawda
Lepir
6 lat temu
Świetnie się sprawdzi na naszych...lotniskowcach?
...
Następna strona