"Myśmy to okiełznali". Kaczyński chwali się dokonaniami PiS na niedzielnym pikniku
- Człowiek swoje życie organizuje, ale trzeba takiego systemu społeczno-gospodarczego, który te szanse daje - mówił w niedzielę podczas spotkania z sympatykami w ramach pikniku w Połajewie Jarosław Kaczyński. I przekonywał, że dzięki rządom PiS zostało zahamowane wyprowadzanie pieniędzy z Polski.
- Zdołaliśmy załatwić najpierw to, co było podstawową przesłanką jej prowadzenia. Żeby prowadzić taką politykę, trzeba mieć środki, a żeby w Polsce mieć środki, to nie można pozwolić na to, żeby one były na ogromną skalę z Polski wyprowadzane, żeby Polska była po prostu na różne sposoby - tutaj afery VAT-owskie są na pierwszym miejscu - okradana - mówi Kaczyński.
- Myśmy to okiełznali, to dało podstawę do wszystkiego, co nawet w najtrudniejszych momentach zostało zrobione - przekonywał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Dziś nie mówi się o Dobrej Zmianie". Inflacja to nie jest jedyny problem PiS
Jak komentował, "chcemy być zamożnym, spokojnym, silnym społeczeństwem, które ma dobrze działające państwo". - I idziemy tą drogą, chociaż czasy, trzeba to sobie jasno powiedzieć, są ciężkie. Cięższe niż jeszcze nie tak dawno temu - stwierdził.
- Idziemy tą drogą, bo zmieniliśmy sposób działania, zmieniliśmy sposób działania naszego rządu, naszej władzy, mechanizmy gospodarcze. Dzięki temu zdołaliśmy załatwić tutaj bardzo wiele spraw. I one ciągle są załatwiane, i ciągle będziemy pod tym względem szli do przodu - dodał prezes PiS i wicepremier podczas spotkania w Połajewie.
PiS szykuje program na kolejne osiem lat
Jarosław Kaczyński podkreślił, że za kilka tygodni partia przedstawi nowy program, "całkowicie skonkretyzowany", nie na cztery lata, lecz na osiem lat. - My chcemy Polskę naprawdę zmienić i prowadzić do przodu - powiedział.