Podwyżki nie ominęły branży motoryzacyjnej. Średnio za nowe auto w ubiegłym roku płacono ponad 140 tys. zł – informuje TVN Turbo, powołując się na raport portalu Samar.
Średnia cena w stosunku do roku 2021 wzrosła o 14 proc. Natomiast z analizy Carsmile, na którą powołują się dziennikarze, realne podwyżki odczuwane przez klientów wyniosły 20 proc. Spowodowane jest to faktem, że sprzedawcy aut ograniczyli rabaty. Do tego wzrósł koszt samej eksploatacji nowych pojazdów.
Auta drożeją. Branża motoryzacyjna i jej problemy z zasobami
Wzrost cen na rynku motoryzacyjnym jest spowodowany, jak w przypadku innych branż – rosnącą inflacją, problemami z dostawami m.in. półprzewodników, które są kluczowe dla nowoczesnych mocno uzależnionych od nowych technologii samochodów.
Ile Polacy muszą pracować na nowe auto? Dziennikarz motoryzacyjny Krzysztof Wojciechowicz porównał pensje Polaków według GUS i wyliczył, ile statystyczny średni Polak musi pracować na nowe auto. Wojciechowicz wziął pod uwagę średnie zarobki brutto z lat 2007, 2012, 2017 i 2022. Wojciechowicz wziął pod uwagę zarobki brutto, dlatego też realnie na nowe samochody musieliśmy i musimy pracować dłużej.
Na fiata pandę pracujemy niecały rok
Na nowego Fiata Panda w podstawowym wyposażeniu musielibyśmy odkładać całą pensję brutto przez 11,1 miesięcy. W 2022 jest to już 8,8 miesięcy. Na Skodę Octavię zarabiając średnią krajową brutto w 2007 roku, musielibyśmy odkładać 20,6 miesięcy, w 2012 15,8 miesięcy, w 2017 przez 14 miesięcy, a w 2022 przez 16,1 miesięcy. A jak wygląda sytuacja w przypadku luksusowego Porsche 911? W 2007 musielibyśmy odkładać przez 143 miesiące. W tym roku to już tylko 91 miesięcy.