URE poinformował, że opłata OZE jest jedną z pozycji na rachunku za energię elektryczną, wymienionych w części dystrybucyjnej. Obowiązuje od lipca 2016 r. na mocy przepisów przyjętej rok wcześniej ustawy o odnawialnych źródłach energii. Z powodu wysokich cen prądu rząd zawiesił tę opłatę w tym i ubiegłym roku.
W przyszłości opłata ta będzie wspomagać wytwarzanie energii w morskich farmach wiatrowych oraz wytwarzanie biometanu w instalacjach odnawialnego źródła energii, wprowadzanego do sieci gazowej. Będzie również źródłem środków dla planowanych do uruchomienia operacyjnych systemów wsparcia dla istniejących już instalacji OZE.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mrożenie cen prądu przedłużone do końca września 2025
Przypomnijmy, że Sejm uchwalił w środę ustawę o zamrożeniu na poziomie 500 zł za MWh netto cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do końca września 2025 r. Do końca marca przyszłego roku zamrożone ceny energii będą miały też samorządy i podmioty użyteczności publicznej.
Ustawa przewiduje też, że sprzedawcy z urzędu energii elektrycznej do 30 kwietnia 2025 r. złożą do Prezesa URE wnioski o zmianę swoich taryf, obowiązujących do końca 2025 r. Jeśli zobowiązana do tego spółka obrotu nie złoży takiego wniosku, będzie miała wstrzymaną wypłatę rekompensat za sprzedaż energii poniżej ceny taryfowej.
Nowe przepisy zakładają też przedłużenie do połowy 2025 r. zwolnienia z opłaty mocowej tych odbiorców, którzy pobierają energię elektryczną na własne potrzeby z punktów poboru o napięciu co najwyżej 1 kV. Odbiorcy ci to głównie gospodarstwa domowe.
W momencie zawieszenia pobierania opłaty mocowej w połowie 2024 r. wynosiła ona od 2,66 zł do 14,9 zł netto miesięcznie, w zależności od zużycia energii w danym gospodarstwie domowym. Opłata mocowa trafia do operatora przesyłowego PSE. Ustawa przewiduje, że PSE otrzyma rekompensatę z funduszu COVID-19.
Koszt rozwiązań osłonowych dla gospodarstw domowych do 30 września 2025 r. rząd oszacował na 3,732 mld zł, w tym dodatkowe 150 mln zł dla samorządów i podmiotów użyteczności publicznej, a dodatkowo 398 mln w 2026 r. z tytułu późniejszego rozliczania rekompensat. W sumie to 3,98 mld zł. Koszt zawieszenia opłaty mocowej do połowy 2025 r. wyliczono na 1,476 mld zł. W sumie cała interwencja ma kosztować nieco ponad 5,6 mld zł.