Na szybki dojazd oraz powrót z Zakopanego Polacy będą musieli jeszcze poczekać. Według informacji reportera RMF FM, na terminowe oddanie nowego tunelu na Zakopiance nie ma co liczyć. Chodzi o odcinek drogi budowany pod Luboniem Małym, a konkretnie o tunel, sklasyfikowany jako drugi najdłuższy w Polsce.
Czytaj więcej: Zakopianka ekspresowa na ukończeniu. Budowlańcy poradzili sobie wreszcie z trudnym terenem
- Wykonawca zgłosił roszczenia związane z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i pandemią. Teraz są one analizowane. Termin zakończenia robót w lutym 2022 r. jest aktualny - poinformowała portal Iwona Mikrut-Purchla, rzeczniczka krakowskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Jeśli GDDKiA uzna jednak roszczenia wykonawcy, termin oddania drogi zostanie przesunięty. W grę wchodzą zarówno tygodnie, jak i miesiące opóźnienia w oddaniu inwestycji.
Co ciekawe, jeszcze nie tak dawno, bo w styczniu, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapewniał, że koronawirus oraz warunki atmosferyczne - wtedy mróz - nie przeszkodzą w budowie tunelu.
Jak przypomina portal, umowa na budowę dwóch zakopiańskich tuneli podpisano 29 czerwca 2016 roku. Wartość inwestycji sięgała blisko miliard złotych i początkowo przewidywano, że budowa zakończy się z końcem 2020 roku. Największym problemem okazał się niezapowiedziany wypływ wody, który nie został wcześniej wykryty przez badania ekspertów.