- Monitorujemy sytuację węgla pozostałego w gminach. W okresie od listopada ubiegłego roku do 30 kwietnia samorządy odebrały 2 mln 70 tys. ton węgla. Na dzień 31 sierpnia w gminach pozostawało 59 tys. ton węgla. Oznacza to, że ponad 97 proc. ton węgla, które gminy odebrały w ubiegłym sezonie grzewczym, zostało sprzedane gospodarstwom domowym – wyliczał Paweł Kowalczyk, dyrektor Departamentu Górnictwa w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Gminy mają problem z węglem. Ministerstwo uspokaja
Sytuacja jest pod kontrolą - przkeonuje resort.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kowalczyk na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego przypomniał, że resort przygotował też specjalną wykładnię, która przedłużyła możliwość sprzedaży węgla przez gminy i pozwoliła im wykorzystać go na własne potrzeby.
Według strony samorządowej potrzebne są jednak kolejne rozwiązania, bo gminy, które kupowały węgiel po maks. 1,5 tys. zł za tonę, by sprzedawać po maks. 2 tys. zł za tonę (takie stawki określiła ustawa), mają teraz problem ze sprzedażą pozostałego opału.
Zapakowani w węgiel. "Tak nas urządziło państwo"
- Problemem jest to, że niektóre gminy nie są w stanie już tego węgla sprzedać, albowiem cena na rynku to np. 1200 zł za tonę. Poza tym węgiel wydobywany z tych kopalń, które mają złoża węgla miękkiego, zaczyna tracić swoje właściwości. Pojawia się kłopot, co zrobić, jeżeli gmina sprzeda węgiel poniżej kosztów, które poniosła. Nad tym chcemy się zastanowić - wskazywał Grzegorz Cichy, prezes Unii Miasteczek Polskich. - Tu jest problem systemowy do rozwiązania - dodał na komisji.
Samorządowcy chcą spotkania z ministrem
- Sprawa jest poważna. 59 tys. ton węgla, za który zapłaciliśmy, którego nie możemy sprzedać taniej, bo będzie się to wiązało z dyscypliną finansów publicznych. Oczekujemy zdecydowanych działań i nieprzerzucania na nas odpowiedzialności z tego tytułu - mówił także Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.
Samorządowcy chcą spotkanie z kierownictwem MAP.
Przypomnijmy, że ustawa o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych weszła w życie w listopadzie ubiegłego roku. Zgodnie z jej zapisami gminy, spółki gminne i związki gminne mogły kupować węgiel za maksymalnie 1,5 tys. zł za tonę i sprzedawać go mieszkańcom za nie więcej niż 2 tys. zł za tonę. Pierwotnie gminy miały dystrybuować węgiel do końca kwietnia, sprzedaż została jednak wydłużona ustawowo do 31 lipca. Resort dopuścił też zużycie zakupionego węgla na własne potrzeby gmin.