Wnioski o zmiany w taryfach złożyły do UE trzy spółki: Energa, Enea i Tauron. Nie wiadomo jednak, o jakie zmiany wnioskują. W rozmowie z TOK FM prezes URE potwierdził otrzymanie pism. Wcześniej o potencjalnych podwyżkach cen prądu informował serwis WysokieNapiecie.pl.
Energa, Tauron i Enea wnioskują o zmiany taryf cen energii
Według Bartłomieja Derskiego z Wysokiego Napięcia, najniższy wniosek - złożony przez Tauron - opiewa na ok. 6 proc. podwyżki do końca 2022 r.
Derski w swoim tekście zaznacza, że firmy energetyczne rzadko wnioskują o zmianę taryf w trakcie ich obowiązywania, a "zwykle wnioski pojawiają się pod koniec roku" - tak, by weszły w życie od stycznia. "Fakt, że koncerny wnioskują do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o podniesienie stawek jeszcze na kilka miesięcy przed końcem roku pokazuje z jak wyjątkową sytuacją mamy do czynienia" - podkreśla autor.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bartłomiej Derski zaznacza także w artykule, że na giełdach energii ceny rosną - jak opisywaliśmy, w ubiegłym tygodniu na Towarowej Giełdzie Energii padł rekord. Były to kolejne wzrosty, bo w maju ceny na TGE również rosły. Jak wówczas oceniali eksperci, taka sytuacja może oznaczać nawet 70 proc. podwyżki dla konsumentów w 2023 r.