Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WS
|

"Nadgodziny" na siłowni. Firma płaci pracownikom za to, że ćwiczą

7
Podziel się:

Zatrudnionym w jednej z amerykańskich firm zaproponowano niestandardowy benefit. Pracownicy mogą uczestniczyć w profesjonalnych treningach, a za czas spędzony na ćwiczeniach otrzymują standardowe wynagrodzenie. "Jeśli przychodzą na te treningi, liczy im się to do czasu pracy".

"Nadgodziny" na siłowni. Firma płaci pracownikom za to, że ćwiczą
Płatne treningi sposobem na walkę z wypaleniem zawodowym (Unsplash, Gabin Vallet)

Coraz częściej wśród menedżerów mówi się o tym, jak zadbać o zdrowie psychiczne pracowników. Ciągły stres i praca w nadmiarowych godzinach przyczyniają się do wypalenia zawodowego. W amerykańskim oddziale firmy Nutrion Solutions, jak podaje CNBC Make It, pracownicy mogą wziąć udział w treningach, za które otrzymują wynagrodzenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Relacja z wydarzenia Future of Payments 2024

"Nadgodziny" na siłowni

Jak czytamy w CNBC, w środy i piątki pracownicy Nutrition Solutions, firmy oferującej zdrowy catering, mają możliwość uczestniczenia w zajęciach ruchowych przed rozpoczęciem dnia pracy.

Jeśli przychodzą na te treningi, liczy im się to do czasu pracy. Otrzymują wynagrodzenie, niezależnie od tego, ile zarabiają – mówi Chris Cavallini, dyrektor generalny Nutrition Solutions.

Ćwiczenia obejmują kalistenikę z obciążeniem ciała, biegi na świeżym powietrzu, a nawet "trening wytrzymałości psychicznej", taki jak zanurzanie ciała w lodowatej wodzie. Treningi, jak informuje CNBC, można traktować jako sposób na nadgodziny – jednocześnie zadbać o swój portfel, i o zdrowe nawyki.

"Silne ciało to silne życie"

– Wierzę, że kluczem do prowadzenia silnego życia jest posiadanie silnego umysłu. I myślę, że aby stworzyć i zbudować silny umysł, trzeba najpierw zbudować silne ciało – mówi Cavallini.

Dyrektor wskazał, że prawdziwym powodem, dla którego zdecydował się wprowadzić takie zajęcia, jest wsparcie odporności na stres wśród pracowników.

Zainwestowanie w to, by stali się lepszą wersją samych siebie, jest inwestycją bezpieczną i zdecydowanie jest to inwestycja, którą zasugerowałbym innym liderom w takiej czy innej formie. Zwrot jest taki, że będziesz miał silniejszych, bardziej zdyscyplinowanych i bardziej energicznych członków zespołu – przekonuje szef Nutrition Solutions.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Platfus
rok temu
Który Janusz biznesu w polsce to wprowadzi w swojej firmie?
MichalR
rok temu
Gdyby u mnie w firmie był program nadgodzin na siłowni to mimo tego, że jestem otyłym leniem, to bym chodził. Kiedyś zarabiałem minimalną krajową a pracodawca dawał śniadania i obiady. Nie chciałem zmieniać pracy również przez taką przyjemną atmosferę. Później wprowadził płatny catering i dorzucił "rekompensatę", i poodcinał podobne inne benefity. Gdy miałem gołą mierzalną pensję łatwo mi było porównać to z ofertą konkurencji. Z benefitami trudniej było się rozstać.
Bacz
rok temu
Dobrowolna dobroczynność z własnej kieszeni jest chwalebna. Zło zaczyna się gdy rząd zaczyna wprowadzać "dobroczynność" pod przymusem z kieszeni cudzej: pracodawcy, podatnika.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Milo
rok temu
Rewelacja! Jeszcze nikt nigdy czegoś takiego nie wymyślił. Płacić ludziom za to, żeby chcieli być zdrowi i sprawni. I wydajni dla firmy. Gigakoncepcja.
Bacz
rok temu
Dobrowolna dobroczynność z własnej kieszeni jest chwalebna. Zło zaczyna się gdy rząd zaczyna wprowadzać "dobroczynność" pod przymusem z kieszeni cudzej: pracodawcy, podatnika.
Platfus
rok temu
Który Janusz biznesu w polsce to wprowadzi w swojej firmie?
MichalR
rok temu
Gdyby u mnie w firmie był program nadgodzin na siłowni to mimo tego, że jestem otyłym leniem, to bym chodził. Kiedyś zarabiałem minimalną krajową a pracodawca dawał śniadania i obiady. Nie chciałem zmieniać pracy również przez taką przyjemną atmosferę. Później wprowadził płatny catering i dorzucił "rekompensatę", i poodcinał podobne inne benefity. Gdy miałem gołą mierzalną pensję łatwo mi było porównać to z ofertą konkurencji. Z benefitami trudniej było się rozstać.
Hehehe
rok temu
No gdyby który nie chciał na siłownie.....