Inflacja w czerwcu 2022 r. w Polsce wyniosła 15,6 proc., czyli tyle ile spodziewał się rynek. To najwyższy odczyt od marca 1997 r., czyli od ponad 25 lat. Po czerwcowych danych ekonomiści Credit Agricole postanowili zrewidować swoje przewidywania co do wzrostu cen w kraju.
Inflacja w Polsce w górę. Credit Agricole przedstawia nowe szacunki
Obecnie eksperci francuskiego banku uważają, że inflacja ogółem wyniesie w Polsce 13,6 proc. r/r w tym roku i 8,4 proc. w 2023 r. (poprzednio odpowiednio 13,3 proc. i 8,1 proc.). Ich zdaniem wzrost cen żywności osiągnie swój szczyt dopiero pod koniec tego roku.
"Mimo niższego punktu startowego podtrzymujemy naszą ścieżkę cen żywności i napojów bezalkoholowych (14,3 proc. w 2022 r. wobec 3,2 proc. w 2021 r. oraz 9,7 proc. w 2023 r.). Wynika to, z tego że tegoroczna susza będzie najprawdopodobniej bardziej dotkliwa, niż pierwotnie zakładaliśmy" - czytamy w raporcie banku.
Jednocześnie nadal uważają oni, że dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych osiągnie swoje maksimum lokalne w IV kw. na poziomie ok. 18 proc. r/r.
Zgodnie z ich zrewidowaną prognozą eksperci Credit Agricole oczekują, że szczyt inflacji przypadnie w III kw. tego roku na poziomie 15,9 proc. Dodają oni, że:
W naszym scenariuszu założyliśmy, że czas obowiązywania Tarczy Antyinflacyjnej zostanie wydłużony do końca 2023 r. Jeśli tarcza zostałaby wygaszona wcześniej, to zgodnie z naszymi szacunkami inflacja ukształtowałaby się w okolicach 10 proc. średniorocznie w 2023 r. Uważamy, że rząd będzie chciał uniknąć materializacji takiego scenariusza biorąc pod uwagę wybory parlamentarne zaplanowane na 2023 r.
Ceny żywności w górę
Swoje zdanie przedstawili w tym aspekcie także ekonomiści Banku Pekao. Zwrócili oni uwagę, że choć ceny żywności w czerwcu nadal rosły (o 0,7 proc. w stosunku do maja), to jednak w niższym tempie niż w poprzednich miesiącach. Według nich to efekt przemijania szoku związanego z wybuchem wojny na Ukrainie, dzięki czemu szereg cen towarów rolno-spożywczych spowalnia swoje wzrosty, czy też ich ceny spadają.
"Jednakże dalej poziomy cen utrzymują się na znacznie wyższej pozycji niż przed wybuchem wojny. Czerwiec jest też pierwszym miesiącem sezonowych spadków cen owoców i warzyw. Niemniej jednak w porównaniu do poprzedniego roku ceny żywności są już wyższe o ponad 14 proc. r/r. Szczytu cen żywności spodziewamy się jednak dopiero pod koniec obecnego roku" – wskazano w komentarzu.
Według prognoz Pekao bliżej końca roku żywność może zdrożeć nawet o prawie 20 proc.