Z oferty edukacyjnej Uczelni Łazarskiego kandydaci rzadziej wybierali stosunki międzynarodowe w języku polskim. Studiowanie na tym kierunku cieszyło się też mniejszym zainteresowaniem na Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.
Z kolei na Akademii WSB ten fakultet był w gronie najbardziej obleganych. Natomiast na Akademii Leona Koźmińskiego najwięcej chętnych przyciągnęło zarządzanie, zwłaszcza wykładane w języku angielskim. W przypadku Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych najpopularniejsza pozostała informatyka.
Mniejsza konkurencja
Znamy kierunki studiów, które na uczelniach niepublicznych cieszyły się najmniejszym i największym zainteresowaniem wśród kandydatów. Analitycy serwisu agencyjnego MondayNews pozyskali dane dotyczące rekrutacji na rok akademicki 2019/2020. I zestawili je z sytuacją, która miała miejsce 12 miesięcy wcześniej.
– Uczelnie niepubliczne wykonują krok do przodu, rozwijając programy nauczania. Kluczowe jest dopasowanie ich do panujących trendów i sytuacji na rynku pracy, który bardzo się zdynamizował. Przybywa firm zagranicznych, powstaje coraz więcej stanowisk w korporacjach. To przekłada się również na popularność poszczególnych kierunków studiów – mówi dr Piotr Hańczyc, ekspert w dziedzinie szkolnictwa wyższego z Instytutu Sobieskiego.
W tym roku na Uczelni Łazarskiego było mniejsze zainteresowanie studiowaniem stosunków międzynarodowych po polsku. Z kolei ten kierunek w języku angielskim cieszył się popularnością. Natomiast na Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego zmniejszyła się liczba chętnych na studia z zakresu bezpieczeństwa, dziennikarstwa i stosunków międzynarodowych. Ostatnio w Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych najmniej osób wzięło udział w rekrutacji na architekturę wnętrz. Powtórzyła się więc sytuacja z poprzedniego roku akademickiego.
– Tak jak w ubiegłym roku, najmniejszym zainteresowaniem cieszy się filologia hiszpańska. To niszowy, ale bardzo wyjątkowy kierunek, dlatego decydujemy się na jego kontynuację. W poprzednich latach wśród mniej popularnych były też takie fakultety, jak dziennikarstwo i komunikacja społeczna oraz architektura. Jednak w tym roku, dzięki wprowadzeniu profilu praktycznego na tych kierunkach, to się zdecydowanie zmieniło na plus – ocenia Anna Jaglińska-Prawdzik z Grupy Uczelni Vistula.
Z kolei osoby ubiegające się o indeks Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu rzadziej wybierają kierunki prowadzone całkowicie w języku angielskim. Liczba takich kandydatów rośnie systematycznie z roku na rok, ale dość powoli. Natomiast w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie najmniejszym zainteresowaniem w rekrutacji na rok 2019/2020 na studia I stopnia cieszyły się biznes turystyczny oraz fizjoterapia.
Rok wcześniej, oprócz biznesu turystycznego, najrzadziej była wybierana administracja, stąd też uczelnia podjęła decyzję o nieoferowaniu tych kierunków. W Kujawsko-Pomorskiej Szkole Wyższej w Bydgoszczy mniej kandydatów postawiło na kierunki techniczne. Ostatnio uczelnia ta nie odnotowała wzrostu na studiach ekonomicznych w porównaniu z rekrutacją 2018/2019.
– U nas socjologia notuje ostatnio trend mniejszego zainteresowania wśród kandydatów. Podobnie sytuacja wyglądała w poprzednim roku akademickim, kiedy liczba chętnych była trochę niższa niż nasze oczekiwania – zaznacza dr Marcin Lis, prorektor ds. studenckich i współpracy z otoczeniem z Akademii WSB.
Natomiast w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu najmniejszą popularnością cieszyła się administracja, a w Akademii Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi – inżynieria materiałowa. Tak samo było rok wcześniej. Kandydaci zgłaszający się do Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej najrzadziej wybierali pracę socjalną i filologię niemiecką.
Natomiast kierunek sport i zdrowie nie został jeszcze uruchomiony. Wspomniana praca socjalna, obok geodezji i kartografii, była najmniej obleganym kierunkiem w ofercie Społecznej Akademii Nauk. Na tej uczelni podobnie sytuacja wyglądała rok wcześniej.
Bitwa o indeks
– U nas największym zainteresowaniem cieszy się zarządzanie, zwłaszcza nitka angielska. W drugiej kolejności są finanse i rachunkowość oraz 5-letnie magisterskie prawo. Ponadto wielu kandydatów przyciągają kierunki dofinansowane z Funduszy Europejskich, ze względu na atrakcyjne czesne np. studia magisterskie zarządzanie rozwojem przedsiębiorstwa i perspektywa właścicielska – informuje Ewa Barlik, rzecznik prasowy Akademii Leona Koźmińskiego.
Na Uczelni Łazarskiego najbardziej oblegane jest zarządzanie. Dalej można wymienić prawo, administrację i kierunek lekarski. W przypadku oferty edukacyjnej PJATK od lat najbardziej popularna jest informatyka. W Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego największym zainteresowaniem kandydatów cieszą się kierunki medyczne, psychologia, filologia angielska, informatyka i ekonometria. Sporo chętnych złożyło też dokumenty na studia w języku angielskim – management oraz film and tv production management. W Sopockiej Szkole Wyższej business&languages, ekonomia, finanse i rachunkowość, architektura oraz zarządzanie i inżynieria produkcji to najpopularniejsze kierunki.
– W Akademii Finansów i Biznesu Vistula najpopularniejsze kierunki to zarządzanie I stopnia, informatyka oraz finanse i rachunkowość tego samego stopnia. W Szkole Głównej Turystyki i Hotelarstwa Vistula niezmiennie liderem jest turystyka i rekreacja I stopnia. Tak samo było w poprzednich latach – podkreśla Anna Jaglińska-Prawdzik.
W SAN-ie od lat bardzo dużą popularnością cieszy się bezpieczeństwo narodowe, fizjoterapia czy zarządzanie. Ten ostatni z kierunków jest jednym z najchętniej wybieranych w WSEH. Pozostałe to administracja i filologia angielska. W przypadku AHE w Łodzi psychologia, pedagogika, grafika oraz informatyka zajmują czołowe miejsca. Zarówno w 2018, jak i w 2019 roku, największym zainteresowaniem z oferty WSIiZ w Rzeszowie cieszyły się grafika komputerowa i produkcja multimedialna, informatyka, a także kosmetologia. Sporo kandydatów chciało się też dostać na filologię angielską, logistykę oraz studia w języku angielskim, tj. Aviation Management, General Aviation i Programming.
– Najwięcej kandydatów zgłosiło się na stosunki międzynarodowe, ponieważ mamy mocną internacjonalizację. Bardzo duży wzrost nastąpił też na informatyce, co ma związek z tym, że zapewniamy certyfikowane kompetencje i różne narzędzia informatyczne. Zarządzanie i logistyka to też popularne kierunki – wylicza dr Lis.
Zarządzanie jest od lat najbardziej obleganym kierunkiem w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku. Informatyka oraz finanse i rachunkowość, a także filologia również są w czołówce. Sporo osób postawiło też na tegoroczne nowości, w tym psychologię oraz multimedia i grafikę komputerową. Natomiast w WSB w Poznaniu najbardziej oblegane jest zarządzanie. Finanse i rachunkowość oraz psychologia w biznesie także cieszą się dużym zainteresowaniem.
Z kolei w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji w Lublinie najchętniej składano dokumenty na pielęgniarstwo, bezpieczeństwo wewnętrzne, informatykę, psychologię, logistykę, rachunkowość i finanse, zarządzanie oraz studia dualne na czterech kierunkach w 100% finansowane z EFS.
– Największe zainteresowanie odnotowaliśmy na filologiach, przede wszystkim angielskiej i hiszpańskiej. Dodatkowo mając w swojej ofercie, jako jedyna uczelnia w Bydgoszczy, studia na kierunku prawo, widzimy zapotrzebowanie w tym obszarze – podkreśla Izabela Pochowska z biura promocji Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Wyższej w Bydgoszczy.
W tegorocznej rekrutacji najpopularniejszym kierunkiem studiów w WSPiA Rzeszowskiej Szkole Wyższej była administracja połączona z zarządzaniem. Ten kierunek wybrało o 45 proc. więcej osób niż w ubiegłym roku. W SSW business&languages, ekonomia, finanse i rachunkowość, finanse i rachunkowość ACCA, architektura oraz zarządzanie i inżynieria produkcji należały do najbardziej obleganych kierunków. W przypadku WSZiA w Opolu najwięcej zgłoszeń dotyczyło zarządzania i pedagogiki, czyli tak jak w ubiegłym roku.
– Widzimy, że dany kierunek studiów jest na jednej uczelni oblegany, a na innej – cieszy się niewielkim zainteresowaniem. Decydują o tym różne czynniki, w tym niewątpliwie renoma uczelni i kadra. Najlepsi wykładowcy na pewno przyciągają grupę pasjonatów. Ponadto młodzi ludzie decydują się na naukę w języku angielskim. To daje spore możliwości na rynku pracy, nie tylko w wyuczonym zawodzie. Ukończenie takich studiów pozwala przypuszczać, że absolwent świetnie będzie sobie radził w komunikacji np. w dużych międzynarodowych firmach – podsumowuje ekspert z Instytutu Sobieskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl