Jak pisze "Rzeczpospolita", chodzi o zwiększenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu (DMC), którym kierować może osoba posiadająca prawo jazdy kategorii B.
"Po nowelizacjach z kategorią B możemy, w określonych warunkach prowadzić samochód, który ma 4,25 tony, a nie jak dotąd 3,5 tony masy całkowitej" - informuje czwartkowa "Rz".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warunki obowiązywania nowych przepisów
Nowelizacja wynika ze zmian na rynku motoryzacyjnym. Konkretnie chodzi o to, że coraz popularniejsze samochody elektryczne są cięższe od tradycyjnych "spalinówek".
Co ważne, nie chodzi w tym przypadku o auta osobowe, ale głównie o użytkowe, jak furgony i dostawczaki, które mogą przewozić ładunki o masie ok. 1,2-1,5 tony - pisze "Rzeczpospolita".
Unia chce zmian dla kierowców. To może być rewolucja
Nowe przepisy obowiązują, gdy kierowca ma prawo jazdy od minimum dwóch lat, ale tylko pod warunkiem, że siedzi za kierownicą auta hybrydowego, elektrycznego, zasilanego LPG, CNG lub wodorem.