Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Najtańsze domy świata za grosze. Na Sycylii wystarczy jedno euro, w Chorwacji jeszcze mniej

22
Podziel się:

Kto z nas nie marzył nigdy o własnym domu przy piaszczystej plaży czy w zabytkowym centrum sycylijskiej wioski. Jak się okazuje, najtańsze kwatery kupić możemy za naprawdę symboliczne kwoty. Jak to w ogóle możliwe?

Najtańsze domy świata za grosze. Na Sycylii wystarczy jedno euro, w Chorwacji jeszcze mniej
Dom we wiosce Caltagirone na Sycylii kupimy już za jedno euro (Istock)

Własny dom w Chorwacji za 60 groszy czy na słonecznej Sycylii za nieco ponad cztery złote. Oferty marzeń to nie fikcja, a po prostu sposób na zaludnianie opustoszałych wiosek. Tym razem na piarowy ruch zdecydowała się Caltagirone, królowa ceramiki i gór Erei.

Odzyskanie niezamieszkanych budynków w historycznym centrum wioski to główny cel kampanii, która z miejsca zainteresowała internautów z całego świata. Cena jednego euro to jednak tylko początek wydatków.

Istnieje bowiem pewien haczyk. Podobnie jak w wielu innych podobnych inicjatywach, kupujący zobowiązuje się do wyremontowania historycznej kwatery w ciągu roku od dokonania transakcji z gminą. A restauracja może kosztować małą fortunę.

Zobacz także: Najpopularniejsze kierunki wakacyjne. O czym należy pamiętać przed wyjazdem?

Jak tłumaczą inicjatorzy akcji, gminie zależy na zadbaniu o nieruchomości zabytkowego centrum wioski, ale również odzyskaniu nieruchomości dla przyjezdnych za sprawą rozwoju nowych osiedli mieszkaniowych.

To natomiast nie powinno nikogo dziwić. Caltagirone to 37-tysięczne miasto słynące z historycznego centrum (wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO), z tradycji szopek i ceramiki.

Kampania oddawania historycznych nieruchomości za bezcen to dla Włochów nie pierwszyzna. Już wcześniej za symboliczne jedno euro "rozkupiono" wioskę w Kalabrii czy inne sycylijskie wioski: Salemi oraz Borgo di Triona.

Najtańsze domy świata. Okazję zwęszyła Chorwacja

Podobnym tropem poszli również Chorwaci. Padło na miasto na północy kraju, Legrad, którego populacja zmniejszyła się o połowę w ciągu ostatnich 70 lat. Aby przyciągnąć nowych mieszkańców, miasto sprzedawało nieruchomości za jedną kunę - równowartość 60 groszy.

Gmina twierdzi, że za wymagane remonty zapłaci 25 000 kun, a dla nowych mieszkańców, którzy chcą kupić prywatny dom, miasto pokryje nawet 20 proc. ceny lub do 35 000 kun.

Jak dowiadujemy się z Reutersa, oferowane domy znajdują w różnym stanie. Niektóre są na wpół zrujnowane, pozbawione okien i drzwi, a ich ściany pokryte są pleśnią.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
Katharina81
3 lata temu
Absolutnie odradzam inwestowanie w Chorwacji. To kraj dużego ryzyka, który do dzisiaj nie ma uregulowanych granic z sąsiadami, ostatnio była korygowana granica ze Słowenią. To samo dotyczy majątków pozostawionych przez Serbów. Przy granicy z Węgrami jest podobnie. Tak, tak, łatwo się sprzedaje nie swoje. To wszystko jest jak na beczce prochu. Wszytko tam wygląda pięknie, ale historia tego Państwa już nie taka kolorowa i błękitna.....
madeinitaly
3 lata temu
Angielka kupiła zrujnowany dom od włoskiej gminy za 1 euro.Jak wyrementowała, wydała 0,5 mln funtów to ... zlaleźli się prawowici spadkobiercy.Gmina jest bezsilna , bo wszystko wg. prawa.Ku przestrodze.
yxyxy
3 lata temu
a po remoncie przychodzi mafioso, że to jednak jego dom.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
Mistral
3 lata temu
ok,mówimy o kompletnie nieopłacalnych inwestycjach, A czy ktoś wie w jakich bezpiecznych krajach są najtańsze grunty ? Chodzi mi o postawienie domu gdzieś,gdzie za chwilę nie wybuchnie wojna,nikt nie podważy mojego aktu własności etc ?
Marian Paździ...
3 lata temu
To nie żadne domy tylko rudery na zadupiach, w których nikt nie chce mieszkać. Remont pochłonie mnóstwo pieniędzy a później tam nie zamieszkasz bo to pustkowie. Nikt tego nie kupi i zostaniesz z domem, który będzie tylko kosztem bo trzeba płacić podatek od nieruchomości, konserwować, pielęgnować zieleń etc.
Powos
3 lata temu
Kupię dom za 60 groszy i w remont trzeba wpakować 100 tys euro a przy okazji trzeba jeść piasek i popijać słoną wodą bo nigdzie nie ma sklepu.
USApeterek
3 lata temu
Czyli to raczej rudery do kapitalnego remontu... Zycze powodzenia
Katharina81
3 lata temu
Absolutnie odradzam inwestowanie w Chorwacji. To kraj dużego ryzyka, który do dzisiaj nie ma uregulowanych granic z sąsiadami, ostatnio była korygowana granica ze Słowenią. To samo dotyczy majątków pozostawionych przez Serbów. Przy granicy z Węgrami jest podobnie. Tak, tak, łatwo się sprzedaje nie swoje. To wszystko jest jak na beczce prochu. Wszytko tam wygląda pięknie, ale historia tego Państwa już nie taka kolorowa i błękitna.....
...
Następna strona