Icon of the Seas ma być największym statkiem wycieczkowym świata. Gigant opuścił po raz pierwszy stocznię i wypłynął na otwarte wody – przekazało w oświadczeniu Royal Caribbean International, cytowane przez CNN. Pierwszą fazę testów morskich statek ukończył pomyślnie.
Icon of the Seas przeszedł pierwsze testy
Testy trwały cztery dni. Miały na celu sprawdzenie szeregu technologii zastosowanych na wycieczkowcu, "od głównych silników po kadłub, układ hamulcowy, układ kierowniczy czy poziomy hałasu i wibracji".
Kolejne testy mają odbyć się jeszcze w tym roku. Wszystko po to, by statek był już gotowy na dziewiczy rejs z Miami zaplanowany na początek 2024 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do momentu kolejnych testów statek ma przebywać w stoczni Meyer Turku w Finlandii. To właśnie ona odpowiada za jego konstrukcję.
Największy wycieczkowiec świata
Icon of the Seas ma długość 365 metrów i waży 250,8 tys. ton. Wycieczkowiec ma pomieścić około 5 610 pasażerów i 2 350 członków załogi. Zdetronizuje tym samym dotychczasowego rekordzistę w kategorii największych wycieczkowców, czyli Wonder of the Seas, który pływa od marca 2022 r.
Statek ma 20 pokładów. Na wycieczkowcu do dyspozycji gości będzie 40 restauracji, siedem basenów i największy pływający park wodny. Do tego kluby nocne, lodowisko, porośnięty drzewami park oraz teatry.
Właściciel Icon of the Seas, firma Royal Carribean International, szczyci się, że będzie to najbardziej przyjazny środowisku wycieczkowiec w jego flocie. Będziewyposażony w technologię ogniw paliwowych i możliwość odzyskiwania ciepła odpadowego. Statek będzie napędzany skroplonym gazem ziemnym (LNG).