Tego w Warszawie jeszcze nie było. Rozpoczęła się rozbiórka 83-metrowego budynku Ilmet przy rondzie ONZ. Za sprawą rozmiaru obiektu będzie to nie lada operacja. Nigdy wcześniej w stolicy nie wyburzano tak dużego budynku.
Jest to też rzadkość w skali kraju. Rozbiórkę w Warszawie można porównać tylko z tą z Wrocławia. Przed laty w stolicy Dolnego Śląska z panoramy miasta zniknął 92-metrowy Poltegor Centre.
Podobnie będzie z nieco niższym Ilmetem. Dobrze znaną konstrukcję, którą od ponad 25 lat ozdabiało potężne trójramienne logo Mercedesa, zastąpi nowy, większy budynek.
Ilmet już od dawna nie jest używany, w większości opustoszał w 2016 roku. Po wyprowadzce biur i firm wieżowiec kupiła Skanska. Teraz chce w miejscu Ilmetu wybudować nowy biurowiec.
Wiosną tego roku wyprowadziła się z parteru apteka. Zlikwidowano również działający jeszcze parking podziemny.
Rozbiórka zaczęła się w czerwcu tego roku od zdemontowania loga producenta samochodów. Kilka dni temu rozpoczęły się pierwsze prace wyburzeniowe, ale na razie mają miejsce w środku. Dlatego zewnętrzna bryła jest jeszcze nienaruszona.
Mieszkańcy Warszawy będą mieli jeszcze dużo czasu na pożegnanie się z budynkiem. Jak szacuje Skanska, rozbiórka zajmie co najmniej kilkanaście miesięcy. Co pojawi się na miejscu Ilmetu?
Warsaw One ma mieć wysokość 188 metrów. Jednak projekt, który można obecnie znaleźć w internecie, może nie być już aktualny. Skanska kupiła go w 2011 r. i teraz pewnie będzie modyfikowany.
Ilmet zbudowano w 1997 r. W wieżowcu najwięcej było powierzchni biurowych. Na parterze i częściowo na pierwszym piętrze był pasaż handlowy i punkty gastronomiczne.