Pesa do połowy 2020 r. chce przygotować etapy rozwoju technologii napędu wodorowego w pojazdach kolejowych. Rok później powinny ruszyć realizowane razem z PKN Orlen pierwsze próby eksploatacyjne pojazdów z napędem wodorowym, docelowo ten napęd byłby też wykorzystany w pociągach pasażerskich - poinformował PAP wiceprezes Pesy Krzysztof Zdziarski.
- Myślę, że w ciągu kilku miesięcy, do połowy przyszłego roku, zbudujemy plan, który będzie pokazywał etapy dojścia Pesy do stworzenia pojazdu wykorzystującego technologię wodorową w napędzie, a następnie pasażerskiego pociągu z napędem wodorowym - dodał Zdziarski.
Ocenił, że jest duża szansa na polski pociąg napędzany wodorem. - Dlatego też podpisaliśmy list intencyjny z PKN Orlen w sprawie współpracy przy opracowaniu technologii wykorzystującej ogniwa wodorowe w transporcie kolejowym. Chcemy zacząć od zastosowania napędu wodorowego w pojazdach wykorzystywanych w ruchu wewnętrznym, na etapie testów prototypu bezcenne będzie doświadczenie Orlenu w wykorzystaniu wodoru - powiedział PAP wiceszef Pesy.
Postęp w budowie pociągów na wodór w dużej mierze będzie zależał od tego, jak szybko będzie się rozpowszechniała technologia związana z obsługą tego paliwa. - Zobaczymy, jak będzie z upowszechnianiem tego paliwa, czy to będzie trend taki jak w autach hybrydowych czy elektrycznych, które - gdy wchodziły na rynek - były swego rodzaju "rodzynkami" i musieliśmy się z nimi oswoić, a teraz jest ich coraz więcej - powiedział Zdziarski.
Czytaj także: Samochody na wodór. Orlen się przymierza
Jego zdaniem przy rozwoju technologii wodorowej w kolejnictwie ważne będzie wypracowanie formuły infrastruktury niezbędnej do tankowania wodoru. Nie widzi również przeciwwskazań do wykorzystania w przyszłości technologii napędu wodorowego w tramwajach, które mogłyby kursować tam, gdzie nie ma trakcji elektrycznej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl