Jak wynika z badania, 73 proc. przedsiębiorców obawia się spadku sprzedaży, a aż 66 proc. liczy się z tym, że utraci płynność finansową.
Wyniki badania jeszcze nigdy nie były tak niskie. Główny wskaźnik spadł do poziomu 32,5 pkt. i jest aż o 17,4 pkt. niższy, niż w poprzednim kwartale.
"Najświeższy pomiar nastąpił w drugiej połowie marca, czyli w czasie, gdy w Polsce już na dobre rozwijała się pandemia koronawirusa. To ograniczenia związane z powszechną kwarantanną miały decydujący wpływ na nastroje przedsiębiorców. Najsłabsze w historii naszego badania. Nawet zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne, dużo wyższe niż kwartał wcześniej, nie wynika z potrzeby zgromadzenia środków na planowane inwestycje, jak to odczytywaliśmy w poprzednich pomiarach, lecz na bieżącą działalność. Tak źle nie było od wybuchu kryzysu w 2008 roku, z którego jako gospodarka wyszliśmy obronną ręką" - czytamy w komentarzu do badania.
Barometr EFL to wskaźnik, który informuje o skłonności małych i średnich firm do wzrostu. W badaniu wzięło udział 600 mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem