W czwartek w Brukseli spotkali się ministrowie spraw zagranicznych państw współtworzących NATO. Wspólnie zgodzili się zwiększyć wsparcie wysyłane Ukrainie do odpierania natarcia rosyjskiego na ich kraj. - Dostarczymy szeroką gamę systemów uzbrojenia - przekazał na konferencji prasowej po spotkaniu Jens Stoltenberg.
Sekretarz generalny Sojuszu wyjaśnił też, że członkowie NATO zobowiązali się do tego, by lepiej wesprzeć innych partnerów poprzez wzmocnienie ich zdolności do samoobrony. Wymienił tutaj m.in. Gruzję oraz Bośnię i Hercegowinę.
Jens Stoltenberg wskazał również, że NATO zamierza też wesprzeć Ukrainę w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz dostarczenia sprzętu, który pomoże Ukrainie chronić się przed zagrożeniami chemicznymi i biologicznymi.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
NATO potępia mordowanie cywili
Nie zabrakło też tematu zbrodni na ludności cywilnej. Sojusznicy potępiają "przerażające morderstwa cywilów, które widzieliśmy w Buczy i innych miejscach niedawno wyzwolonych spod rosyjskiej kontroli".
Wszyscy odpowiedzialni za te okrucieństwa muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności - nie ma wątpliwości Jens Stoltenberg.
Odniósł się też do Chin, które "nie chcą potępiać rosyjskiej agresji". - Pekin przyłączył się do Moskwy, kwestionując prawo narodów do wyboru własnej drogi. To dla nas wszystkich poważne wyzwanie. A to sprawia, że jeszcze ważniejsze jest, abyśmy wspólnie bronili naszych wartości - zaznaczył Jens Stoltenberg.
Będą kolejne sankcje
W jego ocenie sankcje państw Zachodu "są bezprecedensowe i niszczą machinę wojenną" Władimira Putina. - Musimy kontynuować skoordynowaną presję, aby pomóc zakończyć tę bezsensowną wojnę - stwierdził sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego.