Prezes ZNP przywołał najnowszy raport OECD "Education at Glance", z którego wynika, że polscy nauczyciele szkół podstawowych, znaleźli się na czwartym miejscu od końca wśród krajów OECD, pod względem wysokości wynagrodzeń. Gorzej zarabiają jedynie nauczyciele na Węgrzech, Słowacji i w Grecji.
"Wynagrodzenie polskiego nauczyciela w szczytowym punkcie kariery stanowi zaledwie 55,2 proc. średniego wynagrodzenia nauczycielskiego w krajach OECD i 54,8 proc. w krajach w UE" – podkreślił Broniarz.
Pensje poniżej minimalnej
"Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się, razem ze swoimi partnerami, zmiany sposobu wynagradzania nauczycieli i oczekujemy rychłego podjęcia prac parlamentarnych nad projektem obywatelskim, który pierwsze czytanie miał w lutym bieżącego roku, a który odnosi się do potrzeby zrównania średniego wynagrodzenia wśród nauczycieli za średnim wynagrodzeniem w gospodarce" – podkreślił szef ZNP/
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Przekazał też, że od stycznia 2022 r. duża część nauczycieli w Polsce otrzymuje dodatek wyrównawczy, ponieważ ich pensja jest niższa od wynagrodzenia minimalnego.
Jak mówi Broniarz, bez zwiększenia nakładów na oświatę nie uda się zrealizować żadnego z postulatów, jakie forsują związkowcy.
Projekt zmian
Związkowcy opowiadają się za powiązaniem wysokości wynagrodzeń nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.
Zgodnie z obywatelskim projektem nowelizacji Karty nauczyciela, przygotowanym przez ZNP, wysokość średniego wynagrodzenia nauczycieli i wysokość zasadniczego wynagrodzenia nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego mają stanowić określony procent kwoty przeciętnego wynagrodzenia obowiązującej w III kwartale poprzedzającego roku budżetowego.
Chodzi o kwotę przeciętnego wynagrodzenia ustalaną na podstawie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela dyplomowanego miałoby wynosić co najmniej 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w III kwartale poprzedzającego roku budżetowego, a nauczyciela stażysty ma wynieść co najmniej 73 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Na pozostałych stopniach awansu minister edukacji ma ustalić wysokość wynagrodzenia zasadniczego proporcjonalnie.
Pierwsze czytanie projektu obywatelskiego przeprowadzono w Sejmie na początku lutego tego roku.