Jak czytamy w gazecie, zakażenie koronawirusem wykryto m.in. u nauczyciela Zespołu Szkół Ekonomicznych w Radomiu. Wszyscy uczniowie zostali skierowani na naukę zdalną, a 19 osób trafiło na kwarantannę.
W Grudziądzu natomiast zakażony był nauczyciel, który pracował w dwóch podstawówkach. Efekt? Uczniowie ósmych klas z tych placówek mają już lekcje w domach.
Z kolei w warszawskiej Szkole Podstawowej nr 322 zakażenie zostało wykryte u jednego z uczniów. W tym przypadku tylko jego klasa trafiła na zdalne nauczanie.
Pojawianie się ognisk koronawirusa w szkołach odzwierciedla to, co widać w statystykach. Powoli rośnie dzienna liczba zakażeń COVID w Polsce, co potwierdza nadejście czwartej fali. We wtorek było 406 nowych przypadków.
Co ze szczepieniami dzieci
Decyzję o przejściu na naukę zdalną podejmują wspólnie dyrektor szkoły z sanepidem. Co ciekawe, nie ma znaczenia, czy uczeń jest zaszczepiony, czy nie. Do domu odsyłani są wszyscy. Tymczasem - jak czytamy w "Rz" - dla niejednego rodzica motywacją do szczepienia była nadzieja, że zaszczepionego dziecka szkoły nie będą wysyłać na naukę zdalną.
Niezależnie od motywacji, wśród dzieci dominują niezaszczepieni. Tylko 24 proc. młodych z grupy wiekowej 12-17 lat przyjęło szczepionkę. A głównym powodem i tak były raczej restrykcje covidowe podczas zagranicznych wyjazdów i obowiązek przedstawienia zaświadczeń o szczepieniu. Dlatego, jak czytamy w gazecie, akcja szczepień w szkołach może okazać się niewypałem.
Dyrektorzy mają jednak nadzieję, że nauka zdalna będzie tylko tymczasowym rozwiązaniem. I że w tym roku szkolnym uda się jednak co do zasady prowadzić zajęcia w klasach.
Nowy rok szkolny, nowe zasady
Nowy rok szkolny i powrót do placówek stacjonarnych to dla uczniów duży krok w stronę normalności. MEiN, MZ i GIS opublikowały szereg uwag odnośnie tego, co czeka uczniów w najbliższych miesiącach.
Do szkoły mogą bowiem uczęszczać wyłącznie uczniowie bez objawów infekcji lub choroby zakaźnej oraz gdy nie został nałożony na nich obowiązek kwarantanny lub izolacji domowej. Ponadto zdrowe dzieci muszą być wyposażone w maseczki ochronne.
Resort edukacji postawił także nacisk na ograniczanie kontaktu między klasami. Tym samym program zajęć dla uczniów w każdej szkole ma zostać przygotowany indywidualne w taki sposób, aby zmniejszyć liczbę zmienianych pomieszczeń w ciągu dnia. Na tym jednak nie koniec.
Zmiany obejmą również powierzchnie użytkowe w klasach. Te mają być dezynfekowane środkiem dezynfekującym lub myte detergentem po każdej grupie uczniów. Klasy mają być także wietrzone przed, po i trakcie zajęć oraz przerw.
Natomiast w przestrzeniach wspólnych, gdy nie można zachować dystansu społecznego (minimum ok. 1,5 m) uczniowie mają obowiązek noszenia maseczek.