Inflacja CPI w USA wyniosła 9,1 proc. w ujęciu rok do roku w czerwcu 2022 r., a w ujęciu miesiąc do miesiąca ceny rosły o 1,3 proc. Wzrost wskaźnika w ujęciu rocznym jest najwyższy od 1981 r., zaś miesięczny - najwyższy od 2005 r.
To wyniki gorsze, niż oczekiwali analitycy. Spodziewali się oni, że miesięczna inflacja wyniesie 1,1 proc., a w ujęciu rocznym 8,8 proc. Jak podkreśla Bloomberg, jest to czwarty miesiąc z rzędu, gdy dane o inflacji były wyższe od oczekiwań rynku.
Inflacja w USA przyspieszyła wbrew oczekiwaniom rynku
Inflacja bazowa z kolei, czyli oczyszczona z wpływu cen m.in. żywności i energii, wzrosła o 0,7 proc. miesiąc do miesiąca oraz o 5,9 rok do roku - również powyżej prognoz. Jak podkreśla Bloomberg, czerwcowe dane dowodzą, iż presja cenowa w USA rozlewa się na całą gospodarkę. To zaś skłania Fed - amerykański bank centralny - to bardziej agresywnej polityki, czyli kolejnych - być może większych niż planowano - podwyżek stóp procentowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bloomberg zaznacza, że wielu ekonomistów spodziewa się, iż inflacja w czerwcu była szczytowa, ale część czynników sugeruje, iż wysoki wzrost cen może utrzymać się dłużej. Jako czynniki ryzyka wymienia się tutaj m.n. lockdowny w Chinach spowodowane kolejną falą COVID-19, a także wojnę w Ukrainie - oba te zjawiska mogą zaburzać funkcjonowanie łańcuchów dostaw.
Agencja zaznacza, że Fed prawdopodobnie podniesie teraz stopy procentowe o 75 pb - czyli zgodnie z planem sprzed czerwcowych danych o inflacji. Istnieją jednak szanse, że bank zdecyduje się na podwyżkę o 100 pb. W czerwcu Fed dokonał podwyżki o 75 pb.
Jak zapewnił w środę prezydent USA Joe Biden, da on Fed "przestrzeń niezbędną do walczenia z inflacją".