Lubicie oglądać Netfliksa i macie pakiet premium? No to zapłacicie więcej. Zamiast 52 zł z waszego konta co miesiąc będzie znikać 60 zł.
Co ciekawe najtańszy pakiet potaniał i zamiast 34 zł kosztuje teraz 29 zł, a pakiet standardowy nadal kosztuje 40 zł. Skąd taka podwyżka na najwyższym planie platformy streamingowej?
"Modyfikacja planów i cen może również następować w reakcji na zmiany lokalnych warunków rynkowych, takich jak wysokość podatków czy inflacja" - czytamy na stronie platformy Netflix w poście dotyczącym cen pakietów i potencjalnych przyczyn wzrostu abonamentu.
Jeszcze kilka dni temu Mateusz Morawiecki przekonywał, że rekordowa inflacja na poziomie 5 proc. To nic strasznego, bo Polacy zarabiają tak dobrze, że stać ich na więcej.
- Inflacja jest kwestią, którą należy odnosić do wzrostu wynagrodzeń; kiedy wynagrodzenia rosną dwa razy szybciej niż inflacja, oznacza to, że za zarabianą kwotę możemy kupić dwa razy więcej - uspokajał Polaków Morawiecki po ogłoszeniu inflacji w lipcu.
Czym różnią się od siebie poszczególne pakiety platformy Netflix?
- Pakiet Podstawowy - brak jakości HD, można oglądać tylko na jednym sprzęcie w tym samym czasie. Nowa cena 29 zł;
- Pakiet Standardowy - jakość HD, można oglądać w tym samym czasie na 2 sprzętach. Cena 40 zł;
- Pakiet Premium - jakość UHD, można oglądać w tym samym czasie na 4 sprzętach. Nowa cena 60 zł.